W pierwszym procesie Agnieszka G. została uniewinniona. Prokuratura złożyła apelację, a Sąd Okręgowy skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.
O sprawie tej zrobiło się głośno dwa i pół roku temu. Na podstawie zeznań czterech nastolatków, uczniów jednego z elbląskich gimnazjów, prokuratura oskarżyła 25-letnią Agnieszkę G. o to, że przez kilka miesięcy wykorzystywała seksualnie czterech swoich uczniów i groziła, że jeśli odmówią, obniży im oceny lub nie da promocji do następnej klasy. Ponadto prokuratura postawiła Agnieszce G. zarzut sfałszowania usprawiedliwienia szkolnego. Proces trwał ponad rok. Zakończył się wyrokiem uniewinniającym w kwestii głównego zarzutu, natomiast kobieta miała zapłacić grzywnę za podrobienie podpisu na usprawiedliwieniu.
Na skutek prokuratorskiej apelacji, sąd wyższej instancji uchylił wyrok. Cały proces toczył się do początku za zamkniętymi drzwiami, więc i utajniono powody decyzji Sądu Okręgowego.
Zobacz także: "Nauczycielka uniewinniona"
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Wyrok po ponownym rozpatrzeniu również utajnić, a do prasy puścić materiał o problemach współczesnej młodzieży, prawach ucznia, delikatnej psychice młodych chłopców... a bajDeŁej - jak zakończyła się sprawa tej nauczycielki zaKólkiem poSpożyciu (tyż cóś utajemnione?)...
gówniarze
Czy można dowiedzieć sie do jakich szkół trafiła ta wspaniała młodzież, ci bohaterowie całego podwórka i okolic, ci sprawiedliwi pogromcy złego. Ciekawe kto teraz ich będie molestował ? Może chłopcy teraz zaczaicie się na jakiegoś nauczyciela byłaby większa sensacja i moglibyście zaistnieć. Życzę powodzenia.
z jakiej racji utajniono tą sprawę, nie chodzi mi o Agnieszki zdołowanie, lecz o skorumpowaną procedurę prawną naszych sądów, które sobie drwią w żywe oczy z obywatela, sądzą na zasadach sadów kapturowych i ferują wyroki jakie chcą
Pewnie sąd tłumaczył to utajnienie młodym wiekiem tych tłumoków.Nie udał im się szantaż nauczycielki,to ją oskarżyli o molestowanie.Do tego gimnazjum chodzą takie typy,że nauczyciele nie mogą sobie z nimi poradzić,a rodzice tych uczniów to olewają.
Jakoś dziwnym trafem elblaska prokuratura nie jest taka gorliwa w przypadku spraw haraczy , zastraszeń i pobić ,ale przeciez 25 letnia dziewczyna im nie zagrozi .więc mozna ja ciagać po sądach jeszcze kilka lat
Kto jest bez grzechu niech pierwszy kamień rzuci.
Biedne osiłki, powinni teraz przywalić nowemu nauczycielowi, tak jak biedaczyska w Toruniu. A prokuratura działa jak ten milicjant, który chwalił się koledze, że tak przywalił bandycie aż mu kredki z tornistra wyleciały.