To, że tablice padają łupem złodziei, wiadomo od dawna. Bardzo często policjanci otrzymują tego typu zgłoszenia. Jednak nigdy na taką skalę.
- Pojedyncze tablice mogą służyć na przykład do zatankowania samochodu na stacji benzynowej - mówi Alina Zając. - Ale do czego posłuży 20 kompletów - jeszcze nie wiadomo. Trwają czynności mające ustalić sprawcę lub sprawców i motyw działania.
Tablice skradziono z aut zaparkowanych w tym samy rejonie - w pobliżu ulic Kościuszki, Piechoty, Saperów.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter