Trochę nie wiedzieli, co robią

13
02.03.2006
W Elblągu zakończył się proces dwóch młodych mężczyzn oskarżonych o próbę zabójstwa taksówkarza.
Jak ustaliła prokuratura, rok temu Bartłomiej W. i Rafał M. zamówili kurs do Bażantarni. Kiedy dotarli na miejsce, jeden z nich, siedzący za taksówkarzem, zarzucił mu na szyję linkę i dusił, drugi - nożem - zadał kierowcy wiele ciosów w klatkę piersiową i głowę. Taksówkarz miał dużo szczęścia. Życie uratowała mu skórzana kamizelka, której nie zdołał przebić nóż. Oskarżeni byli już karani. Z badań przeprowadzonych przez biegłych lekarzy wynika, że od kilku lat zażywali narkotyki. Dziś zeznania składał biegły psychiatra, który stwierdził, że dramatyczne przeżycie spowodowało u taksówkarza trwałe zaburzenia. Podobne opinie wydali biegły z zakresu medycyny pracy i orzecznik ZUS-u. Mężczyzna jest dziś trwale niezdolny do pracy. W mowach końcowych obrońcy oskarżonych zwracali uwagę na ich młody wiek oraz na to, że w czasie zeznań twierdzili, że chcieli tylko ukraść samochód należący do taksówkarza, a następnie popełnić samobójstwo. Przedstawicielka prokuratury powiedziała, że śledztwo i proces wykazały, że mężczyźni zaplanowali zabójstwo i swój zamiar próbowali zrealizować z wyjątkową bezwzględnością, dlatego wnioskuje o 25 lat więzienia. W ostatnim słowie oskarżeni przeprosili swoją ofiarę. Tłumaczyli, że byli pod wpływem narkotyków i - jak powiedział jeden z nich – „trochę nie wiedzieli, co robią”. Sąd ma ogłosić wyrok jeszcze dziś.
SZ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Przywrócić karę śmierci.
TED (2006.03.02)

info

0  
  0
Mowy końcowe: młody wiek, chcieli tylko ukraść samochód, popełnić samobójstwo. Noż k... mać. O czym mówimy! 25 i koniec. „trochę nie wiedzieli, co robią”. Ale za to Sąd powienien trochę wiedzieć co zrobić
bart (2006.03.02)

info

0  
  0
Dożywocie! Należy tę karę stosować ta często jak bułki na śniadanie!
25iwięcej (2006.03.02)

info

0  
  0
Dozywocie z przymusowymi robotami publicznymi. Oni nie wiedza co robia? To jak beda kopac rowy to sie dowiedza... a nie chce sie pracowac? to sie nie je... jak dla mnie moga wtedy umrzec z glodu i taki rodzaj kary smierci z checia bym przywrocil... a nie ze dostana 25lat czy dozywocie i jedyne co beda robili przez ten czas to piescili swoje zadki na nasz koszt...
Student (2006.03.02)

info

0  
  0
trochę, to tak jak prawie - robi wielką róznicę...
matrr (2006.03.02)

info

0  
  0
czy do popelnienia samobojstwa koniecznie niezbedny byl samochod? Trzeba bylo pierw popelnic samobojstwo , a potem ukrasc .
(2006.03.02)

info

0  
  0
DOŻYWOCIE - bez przedterminowego zwolnienia! Można przypuszczać, że wtedy wielu skazanych "ułatwiłoby zadanie więzieniom i podatnikom" - targając się na sznur, czy w jakiś inny sposób kończąc swój marny żywot. Taki smieć wyrwany z pubów, dyskotek, dziewczynek, video, DVD, koleżków, odcięty od trawki itd. gdyby został skazany na DOŻYWOCIE i ta świadomość dotarłaby do jego zwierzęcego móżdżka - na pewno szybko skończyłby w pierdlu ze sobą! A na takie zjawiska - klawisze mieliby patrzeć przez palce i po cichu je tolerować! I nie trzeba byłoby kary śmierci, oni sami by się szybko wykańczali - odcięci na zawsze od pięknego - ludzkiego życia poza murami więzienia.
dożywocie! (2006.03.02)

info

0  
  0
Takie szczeniackie tłumaczenie niech wciskają głupszym od siebie. Kryminał o zaostrzonym rygorze i do ROBOTY, a jak ścierwa nie wytrzymają to niech się powiesi jeden z drugim - zaoszczędzą pieniądze podatników. Znam osobiście taksówkaża - niech Pan się trzyma te kanalie zapłacą za swoje czyny, choć zdrowia to napewno nie wróci.
ccc (2006.03.02)

info

0  
  0
Do piachu z nimi. Po co ich utrzymywac z naszych pieniędzy. Albo pokroić i organy na przeszczep, chociaż komuś się przydadzą.
ver (2006.03.02)

info

0  
  0
z tych skur....mozna by bylo wszystko sprzedac oprucz mozgu ,bo jak bygo jaki lekarz juz znalazl to moglby zrobic kzywde innemu pacjetowi
juzek (2006.03.02)

info

0  
  0