Strzelaniny pod agencją ciąg dalszy

1
15.01.2003
Nawet dożywocie grozi 46-letniemu mężczyźnie, który pod jedną z elbląskich agencji towarzyskich postrzelił 26-latka. Przed Sądem Okręgowym w Elblągu toczy się proces w tej sprawie. Zdarzenie miało miejsce w kwietniu ub. roku.
Emerytowany wojskowy postrzelił 26-latka pod agencją towarzyską. Mężczyzna oddał sześć strzałów. Trzy kule trafiły Krzysztofa D. w klatkę piersiową, udo i łydkę. Mężczyźni wcześniej się pokłócili. Z ustaleń prokuratury wynika, że młodszy zwrócił uwagę starszemu, iż niezbyt elegancko odnosi się do jednej z pracujących w agencji kobiet. Dzisiaj zeznawała przed sądem barmanka z agencji. - Oczywiście, że rozpoznaję oskarżonego – powiedziała. - Widziałam, że ten mężczyzna uderzył kobietę w twarz, a Krzysztof D. stanął w jej obronie. 46-latek próbuje się bronić. Dzisiaj złożył nowy wniosek, że rzekomo poszkodowany strzelał do niego z broni gazowej. Sam jednak nie wie, czy tak wówczas było. Oznajmił, że te informacje przekazał mu kolega, z którym przebywał w jednej celi. Stwierdził też, że poszkodowany ma kuzyna, który pracuje w policji. Sąd zapytał więc Krzysztofa D, czy to prawda. - Nigdy nie miałem broni, nie mam też rodziny w policji – odparł pokrzywdzony. Sąd zamierza przesłuchać w tej sprawie jeszcze kilku świadków i dopiero później zdecyduje, czy przesłucha w charakterze świadka "kolegę z celi" oskarżonego. Rozprawę odroczono do 14 lutego.
J

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

ciekawe że sprawą Mixa nikt się nieinteresuje, gdzie zabito człowieka , znowu grają na zwłokę a dziennikarze milczą , może ktoś coś zrobi w tej sprawie bandziorów bezkarnych
bebe (2003.01.15)

info

0  
  0