Kilka tygodni temu Sąd Rejonowy w Elblągu zwrócił się do Sądu Okręgowego o podjęcie decyzji w sprawie ewentualnego przekazania sprawy do Malborka. Sąd Argumentował, że będzie to rozwiązanie lepsze ze względu na tak zwana ekonomikę sądową. Wprawdzie biskup Śliwiński i poszkodowany mieszkają w Elblągu, ale czworo świadków mieszka w Malborku. Obrońca biskupa również mieszka poza Elblągiem. Sąd Rejonowy uważa, że dzięki przekazaniu sprawy do Malborka, świadkowie będą mieli bliżej do sądu.
Przypomnijmy, w maju biskup elbląski Andrzej Śliwiński kierując po pijanemu, spowodował wypadek drogowy, w którym ranna została jedna osoba. Biskupowi grozi cztery i pół roku więzienia.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Oto polskie prawo, zamiast sprawnie pokierowac sprawa i raz dwa ja zalatwic to wydziwiaja, a to Ci sa z Malborka to idziemy do Malborka, jakby czterech liter nie mogli ruszyc i przyjechac raz na rozprawe. Czy Ci ludzie w sadzie sa wogole powazni? Przeciez to smieszne, te zdarzenie mialo miejsce tak dawno temu a co zrobili do tej pory? Praktycznie nic. Smiechu warte...
... bo w Malborku przyjeli "Bog zaplac" a w Elblagu nie chcieli, bo zaglosno bylo o sprawie. A z Malborka sprawa pojdzie do sadu w Pcimiu Malym, a tam nikt nie mieszka i sprawie sie leb ukreci... Tak sie sprawy zalatwia kochane owieczki...
Ludzie nie rozumiecie systemu? Malbork to już inna enklawa i śmiało można wszystko zatuszować. Ktoś w naszym sądzie nieżle chapnął by wymyśleć całą sprawę, bo w Elblągu jest za dużo zainteresowanych tą sprawą, a do Malborka mogą nie dojechać.
Jeszcze trochę i świadkowie nic nie będą pamiętali.
L.B masz racje,sprawię ukręcą na 100%,nie prościej by biskupa na rozprawę doprowadzać z Malborskiego Aresztu,jego eminencja miał by blisko,obrońca by sie stawiał na sprawy a tak to sie wszystko rozmyje.Przepraszam że nie byłem na zebraniu w sobotę ale byłem poza Elblągiem.