Sąd zezwolił tylko na wysłuchanie sentencji wyroku, a uzasadnienie utajnił, podobnie jak cały proces, ze względu na wiek oskarżonego. 8-letni Bartek zginął w sierpniu ubiegłego roku. Zabójca zadał mu 24 ciosy nożem. Ciało Bartka znalazł przypadkowy mężczyzna kilkaset metrów od domu dziecka we Fromborku. Policja w ciągu kilku godzin ustaliła podejrzanego. Okazał się nim 16-letni wówczas Jarek S., który zaraz po morderstwie uciekł z placówki.
Podczas przesłuchań podejrzany przyznał się do winy. Chociaż Jarosław S. odpowiadał przed sądem jak dorosły, to, jak wyjaśniła sędzia Ewa Mazurek - rzeczniczka Sądu Okręgowego w Elblągu - orzecznictwo dotyczące nieletnich zabójców nie pozwala na wydanie wyroku dożywocia.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
za malo, ale i tak wyjdzie z pierdla jako 100% men no moze go troche tylek bedzie bolal
Wyjdzie za 8 latek i wtedy to zacznie mordować! Jak to dobrze że nasze sądownictwo jest takie wyrozumiałe dla morderców! Nie będę się może rozwodzić bo jad sarkazmu przepali mi klawiature (a szkoda by było bo choć stara to jeszcze jako tako działa)
Wiesz Inzynier sprawa wyglada tak ze nalezy brac pod uwage mlody wiek obwinionego, jego nieatpliwa skruche i niezaprzeczalna chec poprawy a takze dobrze rokujace zajecia resocjalizacyjne. W sumie to biedne chlopie co najwyzej powinno dostac 5 lat a i to w zawieszeniu. Mam jednak nadzieje ze jak napisalem wczesniej zmaceruja mu dupe solidnie bo chyba jedynie w pierdlu jest jeszcze jakas sprawiedliwosc. A jak slyszalem tam zabojcow dzieci nie piesci sie.