Elbląski sąd jest tak "zarzucony" sprawami rozwodowymi i odwołaniami od wyroków w sprawach karnych, że istniała konieczność utworzenia dwóch nowych wydziałów.
- Miesięcznie wpływa do sądu około stu spraw rozwodowych, a samych apelacji od wyroków sądów rejonowych - około osiemdziesięciu - powiedziała Ewa Mazurek, rzecznik Sądu Okręgowego w Elblągu. - To była podstawa, by stworzyć nowe wydziały.
O utworzenie nowych wydziałów na bazie dotychczas istniejących sekcji wystąpił do Ministra Sprawiedliwości prezes elbląskiego Sądu.
W nowych wydziałach: V Cywilno-Rodzinnym i VI Karnym Odwoławczym pracuje już po pięciu sędziów, ale jak dodała Ewa Mazurek, w stosunku do ilości spraw, jest to zbyt mało.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter