Radny miał jazdę

7
19.09.2001
Radny gminy Płoskinia (powiat braniewski), kierując samochodem marki Rover uderzył w zaparkowanego pod sklepem w Płoskini Forda Fiestę.
Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że 39-letni Wiesław O. (radny bezpartyjny) jest nietrzeźwy i przewieźli go do komendy w Braniewie. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma we krwi ponad 2,5 promila alkoholu. - Sprawca wypadku był arogancki i wulgarny wobec policjantów i zamiast do domu, na kilka godzin trafił do Policyjnej Izby Zatrzymań - mówi rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Braniewie, Anna Kos. Przewodniczący rady gminy Płoskinia Henryk Kurzyński nie chce wypowiadać się na temat wypadku. - Proszę o tym nie pisać, bo może są to tylko nieprzyjemne plotki - mówi. - Rozmawiałem z policją i powiedziano mi, że to niewielki incydent.
AJ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

panie kurzyński - Reka rękę myje, co? was pewnie jeszcze nie złapali... Za taki "incydent" śmiertelnik traci prawo jazdy.
zeka (2001.09.19)

info

0  
  0
Chociaż jeden porządny Policjant nie przestraszył się legitymacji "świętej krowy" i postąpił jak nakazuje prawo.Ciekawe jak teraz się zachowaja jego przełożeni,czy zostanie wszczęte postępowanie karne?
Marek (2001.09.19)

info

0  
  0
postępowanie zostanie wszczęte lecz dziwnym trafem zostaną zagubione dowody a pan 'święta krowa' zostanie uniewinniony z powodu niskiej szkodliwości społecznej czynu czekamy na dalsze relacje w tej sprawie
janusz (2001.09.19)

info

0  
  0
Być może za parę lat będziemy czytać takie artykuły o 13 Morozie.
:) (2001.09.19)

info

0  
  0
usmieszku przeca slawek nie pije:))))) nie wpadajmy w skrajnsc moze beda z niego ludzie i politycy
(2001.09.20)

info

0  
  0
Chcę wyrazić słowa oburzenia. Wypowiedż pana Kurzyńskiego najlepiej świadczy o tym, jak bardzo jest skorumpowany i popiera takie "incydenty". Proszę splunąć mu pod nogi ode mnie, jak gdzieś się na niego ktoś natknie. Z góry dziękuję.
Boże, czemu nie grzmisz... (2001.09.20)

info

0  
  0
Biorą pod uwagę to z czym spotykaja sie policjanci w III RP to rzeczywiście incydent, delikwent nie strzelał, nie da ł nikomu po buzi. Faktycznie nie ma co o nim pisaać - więcej, szczególnie jako radnym, mam nadzieje, że o to ostatniezadbaja miejscowi wyborcy.
karol (2001.09.24)

info

0  
  0