Małżonkowie O. odpowiadają za to, że w czerwcu i lipcu ubiegłego roku nie wydali umów o pracę około pięćdziesięciu pracownikom i z naruszeniem przepisów bhp zmuszali ich do pracy przez sześć–siedem dni w tygodniu, nawet po dwadzieścia godzin na dobę. Na liście zarzutów jest też nieterminowa wypłata wynagrodzeń, niewypłacenie pensji za październik 2004 roku oraz utrudnianie przedstawicielom inspekcji pracy wykonywania obowiązków służbowych.
Dziś w sądzie ma zeznawać część poszkodowanych pracowników. Małgorzacie i Waldemarowi O. grożą 3 lata więzienia.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Ukarac przykladnie . A potem zabrac sie za innych , im podobnych . W Elblagu troche tych "czarnokapitalistow" mozna spotkac
takich firm jest pełno w Elblągu. sami stolarze to złodzieje i oszuści którzy wykorzystują pracowników i się na ich ciężkiej pracy marnie wynagradzanej dorabiają. praca po 12 godzin to norma od poniedziałku do niedzieli. moze czas się tym zająć.
K mówisz o stolarzach a ja powiem o Zakładach Krawieckich, tam jest to samo, pracuje się po 12 godzin wypłata się spóżnia, a jak jest to 200-300 złotych,CZY WRESZCIE DOBIERZECIE SIĘ IM DO DU.....
A ja dożuce prywaciarzy ze sklepami spożywczymi ,tyle się trombi o superarketach a w spożywczakach jeszcze gorzej,pracują po 10 godz.do tego sobota i niedziela bez nadgodzin i świątecznego trzeba coś z tym zrobić(300godz.w miesiącu za 700zł.) PIP-ie od czegoś przecież jeteście.