40-letni Włoch, Mario C. miał lecieć samolotem z Gdańska do Frankfurtu. Podczas kontroli jego podręcznego bagażu pogranicznicy znaleźli umieszczony w drewnianej szkatułce malowany na drewnianej desce obraz, przedstawiający wizerunek Jezusa. Zabytek pochodzi prawdopodobnie z XIX wieku.
- Podczas przesłuchania Włoch wyjaśnił, że obraz ten otrzymał w prezencie od znajomej Polki, mieszkanki Elbląga - informuje kmdr por. Grzegorz Goryński, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej. - Była to pamiątka rodzinna, która od 80 lat była przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Po zakończeniu wstępnych czynności procesowych i przedstawieniu zarzutów Mario C. został zwolniony. Będzie odpowiadał z wolnej stopy za próbę wywozu dzieła sztuki bez zezwolenia.
Taki sam zarzut postawiono 46-letniemu Szwajcarowi, Albertowi W. W jego bagażu pogranicznicy znaleźli zabytkowy pistolet, który podróżny próbował wywieźć z Polski.
- Szwajcar przyjechał do Malborka na rozmowy handlowe - wyjaśnia Grzegorz Goryński. - Tu, jak oświadczył podczas składanych wyjaśnień, kupił pistolet od znajomego za 450 euro. Teraz, podobnie jak Włoch, odpowie za próbę wywozu z Polski dzieła sztuki bez zezwolenia.
Ikonę i broń palną przekazano do dyspozycji Wydziału Dochodzeniowo - Śledczego Morskiego Oddziału Straży Granicznej, który prowadzi obie sprawy.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter