Do zdarzenia doszło po godz. 16.00 na ul. Klimuszki. Krzysztof M. właśnie chciał odstawić swojego Opla Signum do garażu. Gdy otwierał drzwi, nagle nadbiegł nieznany mężczyzna, wsiadł do auta i odjechał. Wartość skradzionego samochodu oszacowano na 157 tys. zł.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Nie dużo takich w Elblągu, więc jak się dobrze poszuka to na pewno sie znajdzie. Powodzenia
Sigma?, chyba Signum...szkoda taka ładna furka...
Oczywiście - Signum. Tekst poprawiony.
Samochód pewnie już gdzieś w Rosji. Skoro to była taka zuchwała kradzież to na pewno właściciel był już od dawna obserwowany i pewnie wszystko było zaplanowane, łącznie z „przejściem granicznym”. Każdy przecież chce jakoś żyć a tylko ryba nie bierze.
A RACZEJ BYŁ TO MOZE NAPAD A NIE ZWYKLA KRADZIEZ
Kradzież, napad - zwał to jak zwał - nieświadomy gostek z wielkim gestem zostawił samochód na chodzie i "se" garaż otwierał - dobrze, że go nie pociągneli razem z furką.
No coz te piekne Signumpewnie jezdzi juz po drogach naszych wschodnich sasiadow a wlasicielowi zostalo dalej pracowac na kolejne autko wnioskujac z ceny auta na biednego nie trafilo. I tak jak napisal ktos wczesnie mial duzo szczescia ze nie pojechal razem z tym autem do nowego wlasciciela za wschodnia granice.
Ale mi strata. Za dwa dni koleś kupi sobie następny za kase z ubezpieczenia, bo chyba ostatni kretyn by takiej fury nieubezpieczył...hehe. Pozdrawiam.
A moze by tak nie ukrywac ,że w Eg. było już 9 napadów na kobiety wysiadające z aut przed garazami,dlaczego nasza policja i " dziennikarze " tak filtruja informacje
TOMASZ ma racje dokladnie tydzien temu mojej znajomej , na tym samym osiedlu w taki sam sposob buchneli nowego Opla Vectre. wysiadla zeby drzwi otworzyc od garazu
Trabbi z tym ubezpieczeniem to nie tak hop.
Jak mowi prawo nie wolno zostawiac samochodu zapalonego. I nie mozna tego sklasyfikowac jako napasc na kierowce.
A kiedy brakuje kluczykow a bardzo czesto i dokumentow ( leza z torba w aucie) to ubezpieczelnia ma prawo odmowic wyplaty odszkodowania.
I w ciagu dwoch dni nie otrzymasz kasy boPolicja umorzy sledztwo najszybciej po trzech miesiacach
ot i tyle