Po ponad dwóch latach od zabójstwa sprawa wreszcie będzie miała swój finał. Zabójstwo elbląskiego taksówkarza wywołało wielkie poruszenie wśród elblążan. W tej sprawie zostało oskarżonych dwóch mężczyzn: Polak i Rosjanin, którzy w majową noc 2003 roku zamówili kurs taksówką z Elbląga do Braniewa. Ciało 26-letniego Rafała R, kierowcy taksówki, znaleźli strażacy przy drodze, na trasie pomiędzy Elblągiem i Braniewem. Zostali wezwani do palącego się na poboczu samochodu.
Taksówkarz zginął od ran postrzałowych głowy i klatki piersiowej. Prokurator zażądał dziś dla obu mężczyzn kary dożywocia i pozbawienia ich praw publicznych na 10 lat. Takiego wymiaru kary chcą też oskarżyciele posiłkowi: ojciec i żona zamordowanego.
- Nie ma jednoznacznych dowodów winy mojego klienta Łukasza M. - uważa tymczasem mecenas Dariusz Olszak. - Rola M. była w tej sprawie podrzędna i to nie on był inicjatorem tego zdarzenia. Wątpię, że grał tu rolę motyw rabunkowy. Mój klient niczego nie planował i był zaskoczony działaniem Olega C.
- Spalenie samochodu to zupełnie inna kategoria przestępstw i w tej kwestii proszę o łagodny wymiar kary - mówi mecenas Olszak w mowie końcowej.
Podobnie uważa również obrońca drugiego z oskarżonych, Rosjanina Olega C.
- Obaj byli na miejscu, ale nie ma dowodów, kto zabił, tylko oni to wiedzą - mówi mecenas Stanisław Borzdyński. - Mój klient nigdy się nie przyznawał i nie twierdził, że zabił Łukasz M. Chciałbym uniewinnienia mojego klienta, ale był on jednak na miejscu i miał świadomość, że było to miejsce zbrodni, w związku z tym proszę o łagodny wymiar kary.
Zobacz także: "Zabójstwo taksówkarza"
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
...znałem Łukasza M., byłem przesuchiwany w sprawie tego zabójstwa, wiem dokładnie kto zabił i niech obrońcy zastanowią się gróbo zanim cokolwiek jeszcze powiedzą!
Przeszłość Łukasza M. jest opatulona w kradzieże, rozboje, pobicia, wymuszenia a nawet (prawdopodobnie niejeden) gwałt zbiorowy. Ma na swoim koncie (nawet) planowanie przestępstw na swojej rodzinie i znajomych. Przykre, ale prawdziwe... Osobiście zgadzam się z karą dożywocia a nawet nieformalną karą śmierci.
...no, najlepiej zgonić teraz wszystko na Rosjanina, a Łukasza M. uniewinnić!
Co za farsa!
Wyraźnie było już dwa lata temu napisane kto strzelał a kto siedział w aucie, kto wyciągnął nozyk do tapet i ...
...poza tym jeśli niebył to rabunek to pozostaje zbrodnia zaplanowana! (chyba najsurowiej karana w tym kraju!)
Jestem za dożywociem albo karą śmierci!
http://www.portel.pl/artykul.php3?id_akt=9417&id_dz=5
za wspoiparce mozna zarobic lagodna kare....ciekawe ze prokurator nie umial tych gosci obrobic...?
To już któreś zabójstwo taksówkarza w Polsce. Przedtem tylu nie było. Należy się zastanowić, czy puszczanie filmów typu "Krótki film o zabijaniu" z "Dekalogu", a też kręcenie ich, nie uczy morderców fachu?
Co ma oznaczać "nieformalna kara śmierci"? Mam nadzieję,że nie samosąd , a raczej śmierć przez zapomnienie . Jeśli inaczej to aż sie boję ...
..."nieformalna kara śmierci" istnieje od dnia jej zniesienia, jeśli ktoś niewie to niech poszuka w internecie! Czyn (takie zabójstwo) kwalifikował by się kilkanaście lat temu do wykonania kary śmierci na zwyrodnialcu! Do dnia dzisiejszego są w celach ludzie którzy unikneli kary śmierci ale zgniją w więzieniu! (np. dożywocie i 37 lat ograniczenia praw publicznych to dla trzydziestolatka wyrok śmierci za kratkami!)
Brawo alina za twoja czujnosc a obrońcom odsyłam do lingu aliny
Jakos nikt nie wspomniał o ty ze Łukasz M przez dwa lata procersu przyznawal sie do winy a dopiero po tym jak swiadkowie i biegli orzekli ze nie mogl strzelac Oleg C i prokuratura powinna zapłacic mu odszkodowanie za pobyt w areszcie nagle Lukasz M zaczal zmieniac zeznania........................... ze to nie on mimo ze wczesniej do wszystkiego sie przyznal. Lepiej zrobic winnym Rosjanina niz zaplacic mu odszkodowanie. I tak wlasnie wyglada polski wymiar sprwiedliwosci
Lukasz,Kradl, gwalcil i zabil=niewinnosc? o co chodzi, moze ten Rosjanin jest naprawde niewinny, w nie swoim kraju moze sie bal wezwac policje, moze myslal ze ten bandzior to jakis mafiozo i go tez zabije on albo ktos.
Czemu skazywac go na dozywocie, tylko dlatego ze jest Rosjaninem?