Sąd w Olsztynie przekazał sprawę do Elbląga ze względu na to, by przy wydawaniu wyroku został zachowany pełen obiektywizm. Prawnik odpowiada za to, że wraz z lekarzem fałszował dokumenty, które mogły stanowić dowody w sądzie.
Zarzuty wobec niego, a także lekarza i policjanta wysunął świadek koronny w jednym z olsztyńskich procesów złodziei samochodów. Policjant został już uniewinniony, ale lekarzowi, który dobrowolnie poddał się karze, sąd wymierzył karę kilku tysięcy złotych grzywny.
W sprawie prawnika sąd przesłuchuje dziś kolejnych świadków. Obrońcy oskarżonego twierdzą, że zarzuty wobec ich kolegi to „pomówienia”, prokuratura wciąż jednak uważa, że do złamania prawa doszło. Kolejna rozprawa odbędzie się w sierpniu. Jeśli olsztyński mecenas zostanie skazany, automatycznie straci prawo do wykonywania zawodu.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter