W nocy patrolujący ulice Pasłęka strażnicy miejscy zauważyli rowerzystę. Mężczyzna na widok patrolu raptownie przyśpieszył i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu strażnicy zatrzymali go.
- Podczas legitymowania wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu - informuje Alina Zając, rzeczniczka elbląskiej policji. - Zawieźli więc go do komisariatu, gdzie został poddany badaniom na alkomacie. Urządzenie pokazało 2,12 promila alkoholu.
Piotr B. noc spędził w areszcie. Okazało się, że był poszukiwany listem gończym wystawionym przez Prokuraturę Rejonową w Elblągu za popełnione wcześniej przestępstwa. Za jazdę po pijanemu grozi kara do 2 lat więzienia.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Czy to jest portel o pesłęku czy o elblągu bo sam już niewiem, kogo obchodzi jakiś tam pasłęk i jakiś pijany gościu
Mnie obchodzą wiadomości o Pasłęku,a ty zamiast narzekać byś się wziął do jakiejś pracy ,a nie będziesz miał czsu na czytanie wiadomości o tej miejscowości.
jakie to jest smieszne zeby za jazde po pijanemu na rowerku grozila kara 2 lat pozbaiwenia wolnosci a niektorzy za jazde po pijaku dotala mandat i sa wolni smiehcu warte
mnie też nie interesują błahe występki prowincjonalnej młodzieży z okolic . . . Elbląg to wieś - a co dopiero pasłęk.
A mnie denerwuje tp ze ktos sie podpisuje tak jak ja!