Piesi na celowniku

9
24.02.2003
24 mandaty oraz trzy wnioski do sądu - to wynik kolejnej policyjnej akcji "Pieszy".
Według policji najczęstszym wykroczeniem pieszych jest przechodzenie przez ulicę w niedozwolonym miejscu. Tylko w ciągu 20 minut przy ul. Nowowiejskiej policja wystawiła 11 mandatów. Kolejnym miejscem, w którym tak często piesi łamią przepisy, jest ulica Ogólna na wysokości delikatesów. Tutaj ktoś nawet wyłamał płotek oddzielający dwa pasy jezdni. Łącznie podczas akcji skontrolowano 75 uczestników ruchu.
OP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Luje jedne!!! Tych pieszych to do komór gazowych a nie pod kołami się pętają!!!!!
Jurek Kamikaze (2003.02.24)

info

0  
  0
11 mandatów w ciągu 20 minut!!! toż to wynik nadający się do księgi rekordów!!! skontrolowano 75 "uczestników ruchu"!!!
Wyborca (2003.02.25)

info

0  
  0
Racja....ludzie często sami sobie są winni,łażą po jezdni jak święte krowy.Jest jednak jedno małe ale,ktoś kto planował przejścia ,nie zdawał chyba sobie sprawy że człowiek zawsze bedzie ułatwiał i skracał sobie drogę.....więc czy nie logiczniejsze było by przejścia robić tak gdzie faktycznie ludziom jest łatwiej przejść,a nie tam gdzie ładniej wyglądaja?!Zupełnie tak samo jest z chodnikami,zamiast zrobić estetyczne chodniki np.po skosie to mamy chodnik na około ......a środkiem trawnika wydeptaną błotnistą ściezkę po której wytrwale dreptają masy ludzi.
zmęczona głupotą (2003.02.25)

info

0  
  0
Na ul. Nowowiejskiej zlikwidowaną o pare metrów dawne pszejscie i to bardzo zle,bo zrobiono przy samym zakręcie,gdzie samochody też nie uwazają i skręcają w lewą strone, zamiast w prawą, a jak obserwuje to pszejscie powinno wrócic na dawniejsze miejsce, a policja chowa się za kioskiem,aby ludzi zapisac i podac do kolegium, bo mają za tą premie, a gdzie jest huliganstwo, tam nie ma.
yy (2003.02.25)

info

0  
  0
I bardzo, kurde, dobrze!!! Łapać, karać, gnębić!!! Sam byłem świadkiem pewnego zdarzenia w sobotę wieczorem na przeciwko WOK-u. Jakiś łoś wpieprzył się pod koła jadącego Poldka. Ten gwałtownie zahamował ratując poj..ebowi życie i w zamian "dostał fakiucha"!!! Ale to dopiero preludium. Pieszy (łoś, debil, tępak absolutny) zszedł z ulicy na chodnik na rondzie a Poldek za nim! Ku mojej wielkiej uciesze z nieoznakowanego poldusia wysiadło dwóch rosłych chłoptasiów w ciemnych kuteczkach z napisem na jaskrawym żółtozielonym tle. Nie wiem co się dalej działo bo miałem zielone i skręcasłem w lewo w Teatralną. Mam nadzieje, że wyżej wspomnianemu nie uszło to na sucho!!! P.S. Brawo chłopaki!!! Karać, łapać gnębić!!!
PAO-łysy z natury (2003.02.25)

info

0  
  0
Prawidlowo,bardzo mnei to cieszy, swojego czasu uzbieralem 3 mandaty za przechodzenie na czerwonym i w miejscach nie przeznaczonych do tego, i bardzo sie z tego ciesze,gdyz szrpnelo to moja kieszen, na dzien dzisiejszy nawet jak jest pusta droga to i tak czekam na zielone,nauczylo mnie to i bardzo sie z tego ciesze,aktualnie jako kierowca wiem ze taki palant ktory przechdozi gdzie mu sie podoba powinien np z wlasnej kieszeni odmalowac pasy na przejsciu,oprocz mandatu, albo zasponsorowac jeden plotek :) to miasto jest pelne imbecylow tego pokroju, wiec mysze ze napewno znalazlo sie by 20 takich sponsorow a 2 plotkow to juz ladny kawalek :), najbardziej dziwi mnei to i martwi ze kiedy stoje na czerwnonym z moja mala siostra i mowie jej ze nie wolno przechodzic na czerwonym to taka odstawiona powaznie wygladajaca pani "ksiegowa" po 40 pruje sobie bez zastanowienia dajac przyklad taki a nie inny mlodszym pokoleniom,i jak odpowiedziec dziecku kiedy to widzi i zadaje pytanie my ni emozemy a ta pani moze ?? no coz uwazam ze to brak wyobrazni i jakiej kolwiek dyscypliny wiec odpowiadam zawsze (coz brutalnie ale dociera) "Ta pani to taka kretynka,kretyni zawsze przechodza na czerwonym i tam gdzie nie mozna" P.S Jedna pani "ksiegowa" nawet uslyszala to kiedy tak powiedzialem ... a co sie dalej dzialo to juz inna historia :)
Gandalf (2003.02.25)

info

0  
  0
Nie tylko piesi łamią przepisy i ignorują czerwone światła. Sam o mało nie stałem się ofiarą głupiego i bezmyślnego kierowcy. Przechodziłem przez ul. Pionierską przy skl. Gronowskim obok skrzyżowania z Dąbka, ruszyłem gdy pokazało się zielone światło i mało nie władowałem się pod malucha, który skręcał w prawo z Dąbka w Pionierską. Jakoś dupek nie zauważył, że piesi mają zielone, w dodatku bezczelnie zaczął trąbić palant głupi.
Sław (2003.02.27)

info

0  
  0
Nie mam gdzie tym sie pochwalic wiec napisze o zdarzeniu tutaj. Otoz szedlem sobie przez przejscie dla pieszych kolo "Fenikxu" (przejscie dwuetapowe) i podczas ZCHODZENIA z przejscia zapalilo sie swiatlo czerwone. Z nieba spadla na sygnale policja chwycili mnie za kurtałke i zabrano sie za wypisywanie mandatu. Na mandacie dowiedzialem sie, ze zostaje ukarany z art. 9251 kw - niedostosowanie sie do sygnalu swietlnego (pieszy) TERAZ NAJCIEKAWSZE : 2 punkty karne - hehehe nie mam prawa jazdy wiec ciekawe co stanie sie jak przekrocze magiczna liczbe 21(24) zabiora mi buty? czy dostane zakaz poruszania sie po chodnikach??? heheh. myslalem, ze padne ze smiechu. Numer identyfikacyjny "policyjanta": 590700
pieszy (2003.02.28)

info

0  
  0
Uważam, że często sygnalizacja świetlna nie jest dostosowana czasowo do wieku pieszych,czyzby u nas śmigali sami nastolatkowie,a babcie to co ...poza tym bardzo często zdarza sie ,iż jeden samochód zatrzymuje się,aby przepuścić człowieka na pasach , a drugi pędzi na złamanie karku... i gdzie jest wtedy POLICJA.Rozumiem ,że braki finansowe "budżetówki" pozwalają napościgi li i jedynie za ...pieszymi
pieszy co przestrzega przep. (2003.03.02)

info

0  
  0