Chociaż o tej bulwersującej sprawie od przynajmniej roku wiedzieli lub chociażby domyślali się okoliczni mieszkańcy, nikt nie zgłosił tego faktu policji. Wiedzieli o tym nawet rodzice poszkodowanych chłopców. Jeden z rodziców ofiar pedofila stwierdził, że nic nie mówił, bo nie było ku temu podstaw i dowodów. Prokuratura ustaliła, że 36-letni Teofil K. od kilku lat wykorzystywał seksualnie dzieci swoich sąsiadów. Teraz grozi mu 10 lat więzienia.
Zobacz także: "Wsi spokojna, wsi wesoła..."
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter