Pierwszym zatrzymanym jest 27-letni Marcin K., który na widok nadjeżdżającego radiowozu odrzucił od siebie woreczek ze sproszkowaną substancją – było w nim 0,72 g amfetaminy. Zatrzymanie miało miejsce w czwartek przy ul. Stefczyka. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. Twierdzi, że woreczek z narkotykiem nie jest jego własnością, tylko leżał na ulicy. W piątek zatrzymano 24-letniego Krzysztof O., u którego w trakcie kontroli na ul. Zagonowej znaleziono 0,19 g marihuany. Mężczyzna był już raz karany za posiadanie narkotyków, obecnie dobrowolnie poddał się karze roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.
Również w piątek około godz. 20.30 przy ul. Polnej, w prywatnym mieszkaniu, policjanci zatrzymali czterech mężczyzn: 29-letniego Pawła S., 25-letniego Marcina P., 33-letniego Roberta K. oraz 24-letniego Jacka J. Policjanci znaleźli tam 6,65 g amfetaminy, 0,71 g marihuany w ilości i 13 tabletek odurzających. Dwóch mężczyzn - Pawła S. oraz Marcina P. zatrzymano, dwaj pozostali zostali zwolnieni. Za posiadanie narkotyków grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter