Młodzi - bezkarni

6
06.02.2001
Policja zatrzymała czterech nieletnich. Mimo iż Damian, Krzysztof, Robert i Daniel mają zaledwie po 11-12 lat, udowodniono im szereg przestępstw. Dokonali m.in. trzech kradzieży torebek na tzw. "wyrwę" - na swoje ofiary wybierali samotnie idące kobiety.
Młodzi przestępcy na koncie mają również wiele podpaleń - m.in. Peugeota zaparkowanego przy ul. Janowskiej i Fiata 125p przy ul. Leśmiana. Przyznali się również do podpalenia pomieszczenia mieszkalnego w jednym z budynków przy ul. Grottgera i toalety miejskiej. Cała czwórka jest doskonale znana policji. Byli już wielokrotnie zatrzymywani i za każdym razem są odstawiani do pogotowia opiekuńczego. Nie spędzają tam jednak zbyt wiele czasu. - Uciekają zaraz po wyjściu policjantów, którzy ich dostarczają - mówi Franciszek Dawgul, dyrektor pogotowia. - My nie możemy ich w żaden sposób zatrzymać. Nie można stosować wobec nich środków przymusu bezpośredniego. Zdaniem dyrektora Dawgula jedynym wyjściem z sytuacji jest umieszczenie ich w zakładzie zamkniętym. Na to są jednak za młodzi. Dlatego nieletni przestępcy czują się po prostu bezkarnie. Ta sytuacja przypomina podobną sprzed półtora roku. Wówczas nie można było znaleźć sposobu na powstrzymanie 12-letniego Radka. Chłopak miał na koncie liczne rozboje i podpalenia (w tym podpalenie hali fabrycznej przy ul. Piławskiej, gdzie straty oszacowano na ponad 100 tysięcy zł). Radek trafiał do pogotowia opiekuńczego skąd bez problemów uciekał. W końcu umieszczono go w ośrodku w Debrznie. Wydaje się, że to jedyna metoda na małoletnich przestępców - odesłać ich do ośrodków oddalonych od miejsca zamieszkania. Niestety ośrodki wychowawcze są przepełnione i na wolne miejsce trzeba czekać miesiącami. W tym czasie młodzi przestępcy mogą się dopuszczać kolejnych przestępstw - Radek oczekując na miejsce w Debrznie podpalił pociąg.
RM

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

moze policjanci wyjeli by paly i wkonu im wpie..... co??? przeca nik tnie bedzie protestowal... a jak nie to dajcie mi ich na 30 minut.... kurde jak mozna czuc sie bezkarnym??
czy jestem anonimowy??? (2001.02.07)

info

0  
  0
Popieram Anonimowego w 100% - jeśli nasze prawo nie działa "zgodnie z prawem" inaczej...
Anna (2001.02.07)

info

0  
  0
Nieletnich powinno się karać jak wszystkich innych. Przecież - jeśli oni przyzwyczają się do bezkarności - to mało prawdopodobne jest, aby zmienili się na lepsze w dorosłym życiu, o wiele bardziej prawdopodobne jest, że będą nadal kraść, podpalać, zastraszać czy też zabijać - tyle, że będą mieli w tym większe doświadczenie i będą robić to sprytniej. To może stać się ich sposobem na życie - a z nich mogą brać przykład następni itd...
Łukasz (2001.02.07)

info

0  
  0
ja tez cche byc taki mlody, wtedy bym palil, gwalicil i rabowal, czyli robil to co lubie najbardziej
psychoo (2001.02.07)

info

0  
  0
Za dzieci odpowiadają rodzice? No to jak ci nieodpowiedzialni rodzice odpowiadają jak nie odpowiadają, może ktoś odpowiedzialny mi odpowie?
Andrzej (2001.02.14)

info

0  
  0
Jakbyś Psychoo był taki młody to jeszcze byś nie mógł gwałcić.
pp (2001.02.19)

info

0  
  0