Jadwiga S. miała legalnie zarejestrowaną firmę. W innej firmie, spoza Elbląga, zamówiła partię kosmetyków różnych producentów. Umowa była taka, że po zapłacie za pierwszą partię, Jadwiga S. otrzymać miała kolejną.
- Kobieta przedstawiła dostawcy sfałszowany dowód wpłaty za pierwszą partię towaru - mówi Aleksander Jurec, naczelnik sekcji do walki z przestępczością gospodarczą elbląskiej Komendy Miejskiej Policji. - Wtedy otrzymała kolejną partię kosmetyków.
Jak łatwo się domyślić za towar ten również nie zamierzała zapłacić. Oszukana firma zgłosiła sprawę policji. Kobieta została zatrzymana w marcu. W czwartek elbląski sąd zadecydował o aresztowaniu podejrzanej na okres trzech miesięcy. Jej syn jest poszukiwany przez policję. Matka i syn są znani policji.
- Figurują w naszej kartotece za różne czyny - tłumaczy Aleksander Jurec. - W tej chwili sprawdzamy, czy w przeszłości nie dokonywali podobnych wyłudzeń lub innych przestępstw związanych z działalnością firmy.
Policji udało się ustalić, że przedsiębiorstwo Jadwigi S. funkcjonowało na elbląskim rynku już od kilku lat. Większość wyłudzonego towaru została przez policję znaleziona i zabezpieczona. Wkrótce trafi z powrotem do dostawcy. Jadwidze S. oraz jej synowi grozi kara do ośmiu lat więzienia.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter