Wczoraj funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej z Krynicy Morskiej wyłowili z zachodniej części Zalewu Wiślanego jedenaście sieci kłusowniczych o długości 220 metrów. Były one zastawione na leszcze i sandacze - ryby, które obecnie podlegają ochronie gatunkowej.
Kilka dni wcześniej, wspólnie z inspektorami rybołówstwa morskiego, pogranicznicy podjęli siedemnaście sieci o łącznej długości około 360 metrów. Sześć z nich zebrano w rejonie miejscowości Łaszka na Zalewie Wiślanym. Pozostałą część - z rzeki Szkarpawy na odcinku od Grochowa do Rubiny. Sieci te należały do rybaków, ale były postawione niezgodnie z obowiązującymi przepisami.
- Sieci przekazane zostaną zgodnie z właściwością: Inspektorowi Rybołówstwa w Sztutowie oraz Państwowej Straży Rybackiej w Malborku – informuje kmdr por. Grzegorz Goryński, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej im. płk. Karola Bacza. - Kłusownictwo na akwenach wodnych – w ocenie działających funkcjonariuszy Morskiego Oddziału Straży Granicznej – w ostatnim okresie się nasila. Wzrasta również zuchwałość osób trudniących się tym procederem.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter