Zarzut został przez prokuraturę postawiony, ale nie przedstawiony. 16-latek przebywa bowiem w Chojnicach i do Braniewa może być przewieziony tylko w asyście policjantów. Ci zaś najbliższy wolny termin mają 19 września. Prawdopodobnie dopiero wtedy nastolatek pojawi się w Braniewie. Śledztwo jednak trwa, a Jarosław Sz. w prokuratorskich aktach figuruje już jako podejrzany.
Bartek zginął 10 sierpnia. Jarosław Sz. został zatrzymany i przesłuchany m.in. przez sąd rodzinny. Przyznał się do winy. Dwa tygodnie temu braniewski sąd zdecydował, że 16-latek za swój czyn odpowie jak osoba dorosła.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter