Jak ustaliła prokuratura, między Elżbietą H. a jej mężem od wielu lat dochodziło do konfliktów i nieporozumień. Mężczyzna nie pracował i pił, jego żona także nadużywała alkoholu. Zdarzało się również, że dochodziło do rękoczynów, których sprawczynią była Elżbieta H.
Feralnego dnia oboje znowu byli pod wpływem alkoholu. Kobieta zabiła męża za pomocą noża i tłuczka do mięsa. Wezwane na miejsce pogotowie przekonywała, że nie wie, co się stało, bo mąż wrócił do domu, gdy spała.
Dziś zeznawali kolejni świadkowie. Dalszy ciąg procesu - jutro.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter