Oskarżeni mężczyźni mają od 18 do 22 lat. W domu u jednego ze swoich kolegów pili alkohol. Zaprosili tam dwie starsze od siebie kobiety - 48-letnią Hannę K. i 27-letnią Marzenę K. Oskarżeni dotkliwie pobili kobiety i kilkakrotnie je zgwałcili. Dostało się również właścicielowi mieszkania, który chciał powiadomić policję. Najpierw został pobity, a później musiał leżeć na łóżku z głową do ściany. Wychodząc, sprawcy wyrwali żyrandol i zdemolowali pokój, w którym odbywała się libacja.
Okazało się, że trójka gwałcicieli ma już kryminalną przeszłość. Dosłownie na kilka dni przed dokonaniem gwałtu Mariusz K. wyszedł z więzienia na warunkowe zwolnienie, a Grzegorz Sz. właśnie opuścił areszt. Wszyscy trzej mają na swoim koncie pobicia, kradzieże i stosowanie gróźb.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter