Na zaplanowaną dzisiaj rozprawę posłanka Samoobrony nie przyszła. Przysłała pismo, w którym poinformowała, że została wezwana do prokuratury warszawskiej, by złożyć zeznania, dotyczące wysypywania zboża na bocznicy kolejowej.
To usprawiedliwienie nie przekonało ani prokuratora, ani sądu, tym bardziej, że wraz z pismem posłanka nie przysłała jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego składanie zeznań w prokuraturze.
- W ocenie sądu oskarżona celowo wykonuje jakieś zabiegi tylko po to, by uniemożliwić rozpoczęcie tego procesu - stwierdził sędzia prowadzący sprawę.
Na dzisiejszej rozprawie ostatecznie zamknięto udział oskarżonego Ryszarda Hojarskiego, który miał odpowiadać przed sądem za przywłaszczenie maszyn wraz ze swoją żoną. Zgodnie z wymaganą procedurą, na podstawie aktu zgonu sąd uchylił jego tymczasowe aresztowanie i odwołał poszukiwania go listem gończym.
Kolejną rozprawę zaplanowano na 30 września.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter