Do czterech razy sztuka

2
23.01.2002
Elbląscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który telefonicznie poinformował dyżurnego o podłożeniu bomby w jednym z elbląskich hoteli. Alarm był fałszywy.
Pierwszy telefon 24-letni Daniel F. wykonał we wtorek ok. godz. 21.45. - Powiedział, że w hotelu jest bomba i wybuchnie za kilka minut - mówi Alina Zając, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. W ciągu 25 minut Daniel F. zadzwonił na policję aż cztery razy. Dzięki pomocy pracowników Telekomunikacji Polskiej przy ostatnim połączeniu udało się natychmiast ustalić numer budki telefonicznej, z której dzwonił mężczyzna. Został zatrzymany w chwili, kiedy jeszcze rozmawiał z dyżurnym policji. Miał 2,24 promila alkoholu. Pomieszczenie, w którym miała znajdować się bomba, zostało dokładnie przeszukane. Policjanci nie znaleźli w nim żadnego materiału wybuchowego.
OP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

A gdzie on miał ten alkohol? Zostanie zapewne skazany za "manie" alkoholu w budce telefonicznej. Wszk sądzić go będzie elbląski Sąd.
Drzazga (2002.01.23)

info

0  
  0
Widocznie brakowalo mu bombowego trunku!
(2002.01.23)

info

0  
  0