Brakowało na farby

18.01.2001
15-letni Przemek Z. z Elbląga wymuszał pieniądze od młodszych dzieci i kupował farby w sprayu. Jego pasją jest malowanie graffiti na murach. Jedna z ograbionych dziewczynek poskarżyła się rodzicom, którzy powiadomili policję.
Ania Sz. uczennica jednej z najlepszych w Elblągu szkół podstawowych twierdzi, że Radek dwa razy zabrał jej pieniądze. W grudniu pobił ją, zaś w styczniu grożąc pobiciem zabrał kieszonkowe. Rodzice Ani obliczyli, że 15-latek wymusił od dziewczynki 100 zł. Radek chodzi do jednego z gimnazjów, do podstawówki Ani przychodził na popołudniowe zajęcia w świetlicy środowiskowej. Młodzież ze szkoły twierdzi, że chłopiec potrzebował pieniędzy na farby w sprayu. - Nie jest to złe dziecko, tylko odrzucone przez rodziców - dodaje Jolanta Stańczyk-Dziuda, dyrektorka gimnazjum, w którym uczy się Radek. Dowiedzieliśmy się, że chłpiec sypia obecnie na strychu. W domu na pewno go nie ma. Uczniowie przypominają sobie, że jeszcze miesiąc temu Ania przyjaźniła się z Radkiem. 15-latkiem opiekuje się kurator sądowy. Chłopiec ma być umieszczony w ośrodku resocjalizacyjnym.
Marek Nowosad

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter