Zwłoki Henryka S. znaleziono na klatce schodowej, pod drzwiami mieszkania, które zajmowali obaj mężczyźni. Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że doszło między nimi do sprzeczki. Obaj byli pijani. Aleksander G. chwycił nóż kuchenny i ugodził nim dwa razy Henryka S. w klatkę piersiową. Jeden z ciosów trafił w serce.
Zwłoki znaleziono w poniedziałek rano. Aleksander G. został przesłuchany jednak we wtorek. Przez ten czas wytrzeźwiał. Przed oblicze sądu trafił dopiero dzisiaj.
Prokuratura postawiła 69-latkowi zarzut zabójstwa. Grozi mu kara od 8 do 15 lat, 25 lat, a nawet dożywotniego więzienia.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter