Włodzimierz K. zamykał się w pokoju z synem. Dopiero jesienią ubiegłego roku takie zachowanie męża zaniepokoiło żonę, która zawiadomiła policję. Zatrzymany Włodzimierz K. przyznał się do wielokrotnego wykorzystania syna. Molestował również 7-letniego siostrzeńca. Chłopcy o zachowaniu mężczyzny opowiadali między innymi swoim dziadkom, ci jednak nie uwierzyli dzieciom. Policjanci w mieszkaniu rodziny znaleźli pisma pornograficzne. Prokurator żądał dla pedofila 8 lat więzienia. Włodzimierz K. dobrowolnie poddał się karze. Dlatego sąd orzekł zaproponowany przez adwokata oskarżonego wyrok 5 lat więzienia. Żadna ze stron nie zamierza odwołać się od tego wyroku.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter