Komitet chce ratować odlewnię i wodociągi

75
16.02.2024
Komitet chce ratować odlewnię i wodociągi
Od lewej Jolanta Raczyńska, Stefan Rembelski, Jacek Zbrzeźny. Fot. Anna Dembińska
Dziś (16 lutego) Stefan Rembelski, kandydat na prezydenta Elbląga wspierany przez komitet Mega Elbląg, zorganizował spotkanie z mediami. Tematy były dwa: likwidacja odlewni w General Electric w Elblągu oraz podwyżka płac w Elbląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji.

Dla odlewni - wsparcie z ministerstwa

Jak podkreślił Stefan Rembelski na początku spotkania, likwidacja odlewni (wynikająca z biznesowej decyzji GE, o czym pisaliśmy tutaj) to jego zdaniem nie tyle "temat wyborczy", ale temat, który "zaistniał, kiedy zaczęła się kampania wyborcza".

- To jest bardzo duży zakład, dużej sprzedaży, zatrudniający wiele osób – mówił o likwidowanej odlewni kandydat na prezydenta miasta. Podkreślał, że dziś bezrobocie w mieście kształtuje się na poziomie 7 proc., likwidacja odlewni zwiększy je do 8 proc. - Z rynku konsumenckiego jak i z przychodów budżetu miasta mówimy o kwocie rzędu 40 mln zł rocznie, to nie będzie to samo miasto – mówił o przewidywanych skutkach likwidacji.

Apelował o osiągnięcie szerszego porozumienia w tej sprawie przy udziale władz miasta i parlamentarzystów ziemi elbląskiej, mówił o obywatelskim projekcie ratowania odlewni. Jednym z pomysłów na jej ratowanie jest zwrócenie się o pomoc do państwa.

- Nie chcemy pieniędzy, chcemy, żeby taka pomoc została udzielona, która w stosownym czasie wróci do ministerstwa (Aktywów Państwowych, poprzez Agencję Rozwoju Przemysłu – red.) – mówił Stefan Rembelski.

Wskazywał na potrzebę wsparcia odlewni także przez szeroko rozumiane społeczeństwo Elbląga. "Obywatelski Projekt Przywrócenia Produkcji Odlewniczej po decyzji General Electric o zamknięciu Odlewni Staliwa w Elblągu" oprócz wkładu gotówkowego z ARP, postuluje też udział w przedsięwzięciu Miasta Elbląga poprzez wartość aportu wynikającego ze zwolnienia podatkowego oraz uwzględnienie dobrowolnych udziałów pracownicze wynikających z odpraw. Stefan Rembelski mówił też o kontekście historycznym elbląskich zakładów sprzed przejęcia ich przez General Electric i o potencjalnym rozwoju odlewni i całego miasta.

Uczestniczący w spotkaniu Jacek Zbrzeźny z komitetu Mega Elbląg podkreślał w tym kontekście, że w normalnej sytuacji państwu nic do tego, gdy jakaś firma plajtuje lub się przebranżawia, jednak w ubiegłym roku zniknęło 220 tys. firm w kraju, wiele zawiesiło działalność, a ostatnie lata nie były czasem rozpieszczania przedsiębiorców przez rząd. - Ta deindustrializacja związana jest z walką tych szaleńców z wyimaginowanym wrogiem, klimatem – skomentował gospodarczą sytuację dotyczącą przedsiębiorstw.

 

Od pisma, przez rozmowy, do strajku w EPWiK?

O sytuacji dotyczącej płac w EPWiK mówiła Jolanta Raczyńska, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Oświaty i Usług, którego członkami są też pracownicy EPWiK. Relacjonowała, jak ze strony jej związku wyglądały rozmowy o podwyżkach od 18 grudnia 2023 r., gdy wystąpiono z pismem do prezesa EPWiK w sprawie podwyżek płac i poprawy warunków pracy. Ten spór, także postulaty OZZPOiU, opisywaliśmy szerzej tutaj.

- Pismo pan prezes (Marek Misztal - red.) otrzymał 18 grudnia jako wstęp do rozpoczęcia rozmów na temat podwyżki wynagrodzeń dla pracowników – mówiła Jolanta Raczyńska. - Przez niespełna miesiąc czasu pan prezes nie raczył się skontaktować z żadnym związkiem zawodowym, a funkcjonują ich w przedsiębiorstwie trzy. 18 stycznia otrzymaliśmy pismo (...), że zaproponuje nam spotkanie pod koniec marca, ale da informację na początku marca. Było to pokłosie zgłoszenia przez nasz związek zawodowy i również przez związek Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji sporu zbiorowego, już oficjalnie, formalnie, gdzie powiadomiliśmy Okręgowy Inspektorat Pracy w Olsztynie, ministra rodziny i polityki społecznej w Warszawie, oraz prezesa Rady Ministrów – mówiła.

Spotkanie dot. sporu zbiorowego odbyło się 26 stycznia, według Raczyńskiej "nie napawało ono optymizmem". - Pan prezes uważa, że 7-8 proc do wynagrodzenia brutto jest wystarczającą podwyżką, która w efekcie dawałaby pracownikom ok. 300-400 zł netto - mówiła. Drugą propozycją było obniżenie wynagrodzenia zasadniczego o 20 proc. z wprowadzeniem stażu.

- W końcowym efekcie ta propozycja doprowadziłaby do pomniejszenia wynagrodzenia dla pracowników, więc z naszej strony absolutnie nie mogła być do przyjęcia – mówiła. Kolejne spotkanie, 12 lutego, też zdaniem przewodniczącej OZZPOiU nie przyniosło efektów, padła tam propozycja, na którą przystała Solidarność: 600 zł do wynagrodzenia, jednak jako kwota uznaniowa. To również nie przekonało pozostałych związkowców.

- Naszym kolejnym działaniem będzie wystąpienie o udostępnienie w ramach informacji publicznej o wydatkowaniu środków przez pana prezesa tej spółki na inne (sprawy - red.) niż wynagrodzenia, takie samo pismo wystosujemy do urzędu miasta, do pana prezydenta. Mamy taką wiedzę, że ze środków spółki są sponsorowane kluby sportowe i to w bardzo wysokich kwotach i również inne podmioty. Kolejnym etapem będzie uruchomienie referendum dotyczącego strajku w tej spółce – zapowiadała Jolanta Raczyńska.

Stefan Rembelski skrytykował pod koniec konferencji zmianę na stanowisku prezesa EPWiK, która jego zdaniem odbyła się "z naruszeniem wszelkich dobrych obyczajów i zasad".

TB

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Ja ci pomogę, Jarek !
(2024.02.16)

info

10  
  10
Koalicja PO-PSL-LEWICA ----- po co w Elblągu odlewnia jak jest w Niemczech a do pracy można pojechać na szparagi, miło na świeżym powietrzu. Minister Edukacji już zmienia programy nauczania by "polska tworzyła tanią niewykwalifikowaną siłe roboczą dla niemieckej gospodarki. Ludność Elbląga WYRAŹNIE swoimi kartami do głosowania powiedziała że chcą by miasto popadało dalej w ruinę i się wyludniało, mieszkańcom to pasuje.
(2024.02.16)
Proponuję pracę Elblążanom za 4 zł/h lecz obiecuje że na ich własne ubrania robocze ( muszą kupić sami bo tniemy koszty) wszystkim namalujemy na plecach 8 gwiazdek by byli dumni z siebie !
(2024.02.16)

info

26  
  34
Buahahahahahaha. I tyle tylko ode mnie.
(2024.02.16)

info

16  
  16
Kampania wyborcza się zaczęła. Odnoszę wrażenie, że o urząd Prezydenta ubiega się tylko jeden kandydat Pan Rembelski. Inni chyba mają wyjechane na to co się w mieście dzieje i milczą.
Czy (2024.02.16)
Nie dla PO w Elblągu. Nie i..... Dość marazmu, beznadziei i kolesiostwa. Gdzie jest "motorówka"? Przecież co drugi artykuł na POrtelu był o tym dziadzie. Teraz go nie ma. WyparoWAŁ.
(2024.02.16)
ważne że możesz popluć na innych....
(2024.02.16)
Słuchajć rad stefka odlewnia Zamechu podzieli los odlewni Bumaru w Pasłęku. Zakład przjęty przez społkę pracowniczą skończył na własnosci trzech "panów"w tym stefana rembelskiego, Po upadłości / tajemicza sprawa z ową upadłoscią / spółeka sprzedała grunty zakład został zburzony a "kapitaliści" przenieśli zakłąd do Elbląga. Odpady pozostawione po odlewni są takiego radzaju że powinna nastapić wymiana gruntu na kilka metrów w głąb. Jeśli taki geniusz bisznesu i mistrz upadłejupadłosći chce doradzać GE i ludzią z dawmego "Zamechu" to mamy w Elblągu kabaret najgorszej jakkości. Zbrzężny tak kieruje Konfederacją że idzie na pasek rembelskiego i wiele spraw się wyjaśnia. A gdzie poseł śliwka - nie mial czasu przez kilka lat sprawdzić co się stało w Pasłęku i teraz udaje durnia ? Tata kazalis iedzieć cicho to siedzimy.. Wstyd że tacy ludzie pachają się do polityki wstyd że ich kidyś szanwoałem....
(2024.02.16)

info

22  
  3
Ooo na oficjalnej stronie EKS Start WiK widnieją jako sponsor strategiczny. A czy to przypadkiem nie ten klub otrzymał też najwyższą dotację z Urzędu Miasta?
(2024.02.16)
pieprzysz pan jak kaczyński przed wyborami
sly (2024.02.16)

info

30  
  21