Sierżant Tomasz Murkowski miał 30 lat. W wojsku służył od 11 lat. Osierocił żonę i dwoje dzieci. Jak informuje kpt. Zbigniew Tuszyński, rzecznik 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu, żołnierz z Malborka z urazem lewej nogi został ewakuowany śmigłowcem do szpitala w Bagdadzie. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zwłoki sierżanta Tomasza Murkowskiego zostaną dziś przetransportowane do bazy w Diwaniji, gdzie nastąpią przygotowania do przewiezienia ich do Polski.
Polscy żołnierze to nie jedyne ofiary ataku w okolicach miasta Al Kut. Zginął też żołnierz słowacki, a ranny został Ormianin.
Tragedia miała miejsce w nocy z piątku na sobotę. Konwój słowackiej kompanii saperskiej, która wraz z polskimi łącznościowcami oczyszczała z niewybuchów okolice Al Kut, padł ofiarą ataku terrorystycznego. Kiedy żołnierze wracali do bazy, mina - pułapka zniszczyła pojazd łączności Hammer, w którym znajdowali się wszyscy poszkodowani żołnierze. Po ataku konwój został ostrzelany z broni maszynowej.
Sierżant Murkowski był 22. Polakiem, który zginął w Iraku. Dotychczasowe ofiary to: 17 żołnierzy, dwóch byłych komandosów GROM pracujący dla amerykańskiej firmy Blackwater oraz dwaj dziennikarze TVP Waldemar Milewicz i Mounir Bouamrane.
Szczegóły w relacji Marty Hajkowicz:
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter