Zderzenie na łuku

22
09.01.2005
W Pilonie Opel Omega zderzył się z Citroenem Berlingo. W wyniku wypadku ucierpiał kierowca Opla.
28-letni Piotr U., kierujący samochodem osobowym marki Opel Omega, podczas wyprzedzania na łuku drogi zderzył się z Citroenem Berlingo. W wyniku wypadku ucierpiał kierowca Opla. Z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.
A

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Jest kozak ten z opla Wyprzedzac na luku to jest klasa sama dla siebie tez tak lubie Na szczescie ja jeszcze nikogo nie trafilem. Fajna adrenalinka jak nie wiesz co jest za zakretem.!!!
STREET RIDERS (2005.01.09)

info

0  
  0
No i takie Bezmózgowie jeszcze się tym chwali. Powinien być obowiązkowy odstrzał Tumanów, ale tylko drogowych. To nie adrenalinka facet ino kompletny brak wyobraźni - a więc niedorozwój umysłowy.
AborygenMiejscowy (2005.01.09)

info

0  
  0
jesteś śmieszno kolego totalne bezmózgowie
(2005.01.09)

info

0  
  0
Koles napewno lepiej jezdze lepiej od Ciebie bo sie scigam po nocach i umiemy jezdzic szybciej ale i bezpieczniej. a ze mnie to rajcuje to moj interes a nie twopj a jak by mi ktos wyjechal to bym walil na drzewo a nie w niego wiec wara ode mnie Lepij jechac szybciej niz z 30km/h i byc zakichanym niedzielnym kierowca co nie wie jak wyjsc z najmniejszej opresji
STREET RIDERS (2005.01.09)

info

0  
  0
To pewnie dresy , nie ma co sie przejmować
Blajde (2005.01.09)

info

0  
  0
A jednak się nie pomyliłem. Chłopie to nie o Ciebie chodzi (jesteś stracony dla populacji) ale o tych ludzi, których wystraszysz. Nie wszyscy są rajdowcami z Koziej Wólki. A tak poza tym - spróbuj tego w Szwecji lub Austrii - szybko Cię z tego wyleczą.
Aborygenmiejscowy (2005.01.09)

info

0  
  0
Że ty sie zabijesz to pewne i nawet nie wielka strata (byle szybko) ale szkoda mi tych których zabijesz lub okaleczysz. Pomyśl też o swoich rodzcach i bliskich. Czy naprawdę warto?
Wojtek (2005.01.09)

info

0  
  0
Do SR, to że umieć cisnąć gaz do dechy swym Golfem I czy Seatem, to wcale nie świadczy o umiejętności poradzenia sobie z szybkościa wiekszą o 30km/h o niedzielnego kierowcy. Znam bezpośrednio wielu kierowcówi i wierz mi że wiekszośc z nich doskonale jeździ na ...długiej prostej a tak naprawde na krótkiej, bo dalej gubia pierścienie przez rure wydechową, Jeżdżę bardzo dużo od bardzo dawna i jedyne czym sie popisujecie w mieście to jazda na żyletki. Wierz mi lub nie, ale mnie nie zajedziesz drogi na żółtym czy z prawego na skrzyzowaniu. Palenie gumy i jazda na prostej to jest wielkie zeroo. Tak samo jest z tuningiem wiejskim. Zapamiętaj sobie że, zawsze możesz trafic na takiego jak ja, który ci w zakręcie nie ustąpi lub wypchne cie na drzewko lub pobocze i nie bedę miał najmniejszych skrupółów. Wszystkim innym polecam obtrąbianie takich street reycerów.
F16 (2005.01.09)

info

0  
  0
A moim zdaniem wyścigi samochodowe to bardzo fajna rzecz, ale polskie ulice się nie nadają do tego. Chcesz się ścigać? Rób to tak, aby inni na tym nie ucierpieli, a wyprzedzając na łuku pomyśl o tym, ze ktoś moze sie przestraszyc i zjechać Ci z drogi pierwszy trafiając w drzewo!
SZySZaK (2005.01.09)

info

0  
  0
Streed Ws podpuszcza a jezeli nie to jest tak glupi ze gdyby glupota bolała to płakał by z bólu całe zycie ...........
obserwatorr (2005.01.09)

info

0  
  0