Rząd już pracuje, powrócił więc temat obsady stanowisk wojewodów. Wydawać by się mogło, że skoro w naszym regionie wybory wygrała Platforma Obywatelska, to powinna mieć sporo do powiedzenia, ale poseł Platformy Stanisław Gorczyca zdecydowanie odrzuca jednak taką możliwość. Przedstawiciele PiS w naszym mieście najchętniej widzieliby na stanowisku wojewody lub wicewojewody kogoś z Elbląga, jednak poseł SLD Witold Gintowt-Dziewałtowski wyraźnie daje do zrozumienia, że Elbląg nie ma co liczyć nawet na stanowisko wicewojewody.
15 listopada posłowie Warmii i Mazur spotkają się z premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem, podczas spotkania omawiana będzie właśnie sprawa obsady stanowiska wojewody i jego zastępców.
Mówi poseł PiS z Elbląga Leonard Krasulski:
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
A co z obietnica premera w sprawie przeniesienia sejmiku woj. do Elblaga?? Znowu kielbasa wyborcza?? Znowu puste obietnice i omamienie wyborcow. Jak zyc w tym kraju, jak zyc w tym miescie, bo nowa wladza zapowiada likwidacje wszelakich delegatur. Ile ludzi w naszym miescie straci prace??? A mialo byc tak pieknie.
zbulwersowany, pięknie nie będzie, niestety,
wszelkie delegatury do likwidacji,a Elbląg do szeregu miast powiatowych...
BAdTMAN: To zes powiedzial co wiedzial. Nastepnym razem nie marnuj megabajtow.
anonimek, miej odwagę podpisać się, może pogadalibyśmy...
zbulwersowany ty myślisz o ludziach, którzy władzy nie posmakowali w delegaturach i utożsamiasz ich jako za wczasu pozbawionych pracy i władzy. W jakich ty czasach żyjesz, świeltany rozkwit biurokracji ci się marzy z minionej epoki totalirazmu. Ważne żeby wicewojewodą co najmniej został przedstawiciel PO, chyba że PiS nastawił się spalenie mostów i prze do wprowadzenia silnej prezydentury nie liczącej się z nikim
A co mądrego może powiedziec Gintowt, skoro przegrał.
Mi sie marzy tylko to sral by ludzie mieli prace, a nie im ja zabierano, a takze to, by Elblag sie rozwijal, a nie byl rozdzierany i rozkradany z kazdej strony. Wcale sie nie dziwie, ze tak jest skoro nawet Ty jako reprezentant spoleczenstwa elblaskiego nie masz poczucia lokalnego patriotyzmu.WSTYD
Nalezy myslec o tym ,zeby ludzie w Elblagu mieli prace, a samo miasto mialo znaczenie i ekonomiczne i gospodarcze. Tego typu liwidacje, nic dla miastu dobrego nie przyniosa, wzmocnia jedynie pozycje Olsztyna, ktory juz zaciera rece.Za tym jestes srallu?
przedmówca masz rację po pierwsze praca a reszta czyli rozwój ,pozycja gospodarcza to efekt zmniejszenia bezrobocia.Wojewoda tu nic nie zmieni racze nasz panujący ale jeżeli nie zrobił nic przez 10 lat to przez niecały rok napewno nic nie zrobi.a wyborcy na to --- my już Panu Prezydentowi dziękujemy.
Wśród tych, którzy 16 lat temu zebrali się w auli Politechniki, byli: Kazimierz Marcinkiewicz i Marek Jurek, Cezary Mech (dzisiejszy kandydat PiS na ministra finansów) oraz 17-letni wówczas Michał Kamiński, Ludwik Dorn i Marian Piłka, a także Artur Zawisza. Niedługo potem pojawili się: Jarosław Sellin, Konrad Szymański, Marcin Libicki i jego syn Jan Filip, Ryszard Wawryniewicz, Jacek Falfus, Stanisław Zając, Henryk Kowalczyk i Jacek Kurski. Dziś Kamiński, Szymański i Libicki (starszy) są europarlamentarzystami PiS, pozostali - oprócz Mecha - posłami partii braci Kaczyńskich. Kurski też jest posłem i walczy o odzyskanie członkostwa w PiS. Wszyscy oni kiedyś nosili legitymacje ZChN. Zając i Kowalczyk według informacji biura ZChN mają je do dziś.