Iławski sąd we wrześniu ubiegłego roku uznał Mariana Zagórnego winnym organizacji blokady drogi w Lubawie i ukarał go grzywną w wysokości 700 złotych. Związkowiec był oburzony wyrokiem i skomentował to w taki sposób, że sąd wymierzył mu dodatkowo 400 zł kary porządkowej.
Marian Zagórny odwołał się od wyroku i chce, aby sąd go uniewinnił lub albo zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia. Szef Solidarności Rolników Indywidualnych twierdzi, że wyrok jest niesprawiedliwy, bo przede wszystkim nie było go na lubawskiej blokadzie drogi i ktoś najwyraźniej się pod niego podszył, poza tym spodziewał się ewentualnie mandatu, ale nikt z policjantów go nie legitymował. Zagórny nie chce również zapłacić kary porządkowej. Uważa, że miał prawo do wypowiadania własnych opinii, a przede wszystkim skomentował wyrok, ale nie obrażał sądu w Iławie.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter