- W Warmińsko - Mazurskim Związku Żeglarskim zrobiło się dla nas za ciasno - tłumaczy Wojciech Jaszczur-Nowicki, prezes Bazy Mrągowo i wicedyrektor szkoły mistrzostwa sportowego. - Odeszliśmy, bo czuliśmy się spychani na margines. Skoro robimy 80 procent sportu żeglarskiego w regionie, to chcielibyśmy być poważnie traktowani przy podejmowaniu różnego rodzaju decyzji i przy rozdziale pieniędzy. Tymczasem atmosfera w okręgu nie sprzyjała sportowej rywalizacji, rywalizacji fair, do jakiej jesteśmy wdrożeni i jaką chcemy przekazywać naszym zawodnikom.
Jaszczur-Nowicki przypomina, że sportowców z Mrągowa i żeglarzy zrzeszonych w EOZŻ łączą wieloletnie kontakty.
- To kontakty jeszcze z czasów bojerowych mistrzostw świata w Krynicy Morskiej i zgrupowań bojerowych - mówi. – W elbląskim okręgu jest po prostu spokój i panuje dobra atmosfera do pracy, a tego nam potrzeba.
Henryk Fall, prezes EOZŻ jest zadowolony z pojawienia się w okręgu nowego członka.
- Baza Mrągowo wychowała wielu mistrzów świata, Europy i Polski, ma ogromne osiągnięcia i doskonałą kadrę - przypomina Fall. – Myślę, że ta współpraca może przynieść ożywienie w naszym świecie żeglarskim, szczególnie w zakresie szkoleń.
Z kolei Baza będzie mogła organizować staże na uznawanych za morskie wodach Zalewu Wiślanego. Żeglarze z Mrągowa mają już zaproszenia na imprezy, które będą rozgrywane na Zalewie Wiślanym i przygotowują się do zgrupowań w rejonie Elbląga. Być może także jeszcze w tym roku odbędzie się też pierwszy zorganizowany wspólnie kurs żeglarski.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter