Wypadki na drogach

7
14.10.2005
Wczoraj na terenie działania elbląskiej policji doszło do dwóch wypadków drogowych. W ich wyniku rannych zostało pięciu mężczyzn.
Do pierwszego wypadku doszło wczoraj około godz. 5.30 w okolicach miejscowości Nowe Kusy (gm. Pasłęk). - Kierowca Volkswagena Golfa, 24-letni Dawid W., przekroczył dozwoloną prędkość i na prostej drodze uderzył w drzewo – informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego elbląskiej policji. - W wyniku uderzenia kierowca doznał złamania obojczyka, 20-letni pasażer - złamania żebra, a jego o rok starszy kolega - rany głowy. Do drugiego wypadku doszło na drodze krajowej nr 7, tuż za węzłem Elbląg - Wschód. 48-letni Lech D. kierujący Laguną chciał zawrócić w zabronionym miejscu. Jadący za nim samochód ciężarowy nie zdążył zahamować i uderzył w lewy bok Renault. Lech D. doznał obrażeń wewnętrznych jamy brzusznej, a 58-letni pasażer osobowego auta - urazu głowy. Uczestnicy obu wypadków byli trzeźwi.
OK

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

no i tak jezdza młodzi i starsi, dosłownie jak wariaci !!!!
boom (2005.10.14)

info

1  
  0
a mowi sie, ze to tylko my mlodzi szalejemy.... eh.. glupota ludzka nie zna granic... nie twierdze, ze jestem swieta, ale wykonujac taki manerw (jezeli bym sie go podjela), to spojrzalabym w lusterka, czy mi nie bedzie zagrazal taki manewr i innym... ludzie, prowadzenie auta nie polega na samym prowadzeniu, ale na logicznym mysleniu nad swoimi manewrami i za innych myslenie, przewidywanie, co moga zrobic... a nam grzecznej mlodzierzy wlepia sie najwiecej mandatow i na nas sie tylko zwraca szczegolna uwage i wylapuje!! eh... :(
sweetly84 (2005.10.15)

info

0  
  0
Niebezpieczne wysepki dla pieszych? Chyba niebezpieczne dla bałwanów, którzy w swoich pudłach gnają po ulicach i moga nie zauważyć jakiejs tam wysepki! Tak na marginesie to z tydzień temu widziałem popis takiego łysego imbecyla - na 12 Lutego, przy skrzyżowaniu przy "Świecie Dziecka". Otóz temu bandycie udało się potrącic pieszą, która była na chodniku ze 3 metry od jezdni. I to wszystko w obrebie skrzyzowania z przejsciem dla pieszych. Ten potencjalny zabójca jadąc od pl. Jagiellończyka musiał mieć ze 100-ówę na liczniku. Przechodnie na przejściu zdążyli uciec przed nim, a ten bałwan tracąc orientację dał po hamulcach, w rezultacie obróciło go o 180 stopni i rzuciło na chodnik. Tam potrącił młodą kobietę i zatrzymał się pod reklamą, która była pewnie z 5 metrów od jezdni. Sam po chodniku przejechał ze 20 metrów. Cud wielki, że tylko tę jedna osobę potrącił, a kilka innych zdążyło uskoczyć. Zwykle na tym przejściu i chodniku jest w godzinach szczytu kilkanaście osób. I pomyśleć, że ten bandydata jeszcze przebiegł przez jezdnię i naubliżał ludzoim, którzy uciekli mu spod kół! Powinno mu się zabrać prawko na 10 lat i dać jakąś porządną grzywnę, a jeżeli poszkodowana bardzo ucierpiała to i do pudła należałoby go zamknąć.
Grzebar (2005.10.16)

info

0  
  0
a kto mialby tym piratom cos zrobic skoro policji jest w miescie cos ze czterystu a ja ostatni raz widzialem drogowke w akcji cos ze trzy tygodnie temu i to pod nowym dworem gdanskim , niech zyje dobre samopoczucie komendanta
mawdusia (2005.10.16)

info

0  
  0
Podobno w Elblagu jest tylku kilkunastu policjantow drogowki. To prawda?
ciekawy (2005.10.17)

info

0  
  0
No panowie, drogowka stoi tylko za miastem,tam mozna z suszareczka postac i pare zloty na Big Maca wykosic!A w miescie to co? tylko "zwykle"mandaty. Nawiasem mowiac same aparaty nic nie daja,wszyscy wiedza gdzie nalezy zwolnic.... Troche nalezy sie przestawic,swiat idzie do przodu panie komendancie...
kierowca (2005.10.17)

info

0  
  0
może trochę z innej beczki ale skutek może być ten sam ..... czy miejskie latarnie nie mogłyby świecić chociażby do godziny 7.00 rano? przecież dzisiaj było strasznie ciemno a piesi są w zasadzie nie widoczni, zwłaszcza na przejściach bez sygnalizacji świetlnej, (ul. Grunwaldzka przy Elzamie), czyżby oszczędności ?????
agakubus (2005.10.17)

info

0  
  0