Wszystko się może zdarzyć

2
02.03.2006
Elbląscy strażacy przygotowują się do międzynarodowych ćwiczeń na Zalewie Wiślanym. Dwudniowe ćwiczenia połączone z konferencją naukową mają się odbyć na przełomie września i października.
- Jest to bardzo potrzebne przedsięwzięcie - mówi Krzysztof Grygo, komendant Straży Pożarnej w Elblągu. - Zalew to specyficzny akwen, bardzo płytki i wąski. Występuje tam duża ilość zagrożeń wynikających z ruchu statków pasażerskich i towarowych, a jednocześnie wzdłuż praktycznie całej linii brzegowej znajdują się objęte ochroną obiekty przyrodnicze. Dlatego konieczne jest wypracowanie procedur na wypadek katastrofy na wodach Zalewu Wiślanego. W jesiennych manewrach weźmie udział około 150 strażaków m.in. z Polski, Litwy, Norwegii i Rosji. - Punktem wyjścia będzie hipotetyczna kolizja dwóch jednostek: statku pasażerskiego i towarowego, w wyniku której nastąpi rozszczelnienie zbiorników z paliwem i konieczna będzie ewakuacja ludzi. Okazuje się np., że na Zalewie nie ma służb ratowniczych, które by bardzo szybko podjęły akcję ratowniczą dużej ilości ludzi. Trzeba więc będzie zastanowić się, w jaki sposób ewakuować ludzi i jak ochronić przyrodę - dodaje komendant Grygo.
SZ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

A w którym miejscu zalew jest taki wąski co do głębokości to się zgadzam.
Dociekliwy (2006.03.02)

info

0  
  0
dociekliwy chyba masz rację oni znowu planują coś za biurka
(2006.03.02)

info

0  
  0