47-letni Zdzisław Ch. zbierał trzcinę rosnącą nad Zalewem Wiślanym. W pobliżu przebiega trasa kolejowa. Mężczyzna nie zachował ostrożności i wjechał ciągnikiem na tory wprost pod pociąg relacji Braniewo-Elbląg. Lokomotywa pchała pojazd po torach jeszcze kilkadzisiąt metrów. Ciągnik został dosłownie zmiażdżony. Kierujący nim w bardzo ciężkim stanie został odwieziony do szpitala w Braniewie. Miał połamane żebra, miednicę i stracił wiele krwi. Mimo natychmiastowej reanimacji, lekarzom nie udało się go uratować.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter