Nie zawsze pamięta się, że wolontariat jest nie tylko okazją do "społecznego wyżycia się", ale i jedną z szans dla osób, które nie mogą znaleźć pracy, bezrobotnych.
Choć na pewno nie jest to forma, jaką byśmy sobie wymarzyli, wolontariat pomaga utrzymać aktywność i kontakty na rynku pracy. Dla młodych ludzi jest to szansa na zdobycie doświadczenia, jakiego oczekują potencjalni pracodawcy. Dzięki pracy w charakterze wolontariusza, osoba kończąca studia może mieć już jakieś doświadczenie, często w dobrej firmie.
Czekamy na ustawę o pożytku publicznym i wolontariacie. Co sądzisz o projekcie?
Ta ustawa wreszcie uregulowałaby status wolontariusza, a dzięki niej w Kodeksie Pracy znalazłoby się hasło "wolontariusz", wyjaśnienie, jak należy je rozumieć i na jakich zasadach wolontariusza można zatrudnić. Zapisy w projekcie zapewniają np. ubezpieczenie w miejscu pracy i to, że wolontariusz będzie mógł oczekiwać zaświadczenia, że w danym miejscu pracował. Ważne jest jednak także to, by wszedł w życie rządowy program "Pierwsza praca", w którym wolontariat uznany został za jedną z form aktywizowania absolwentów. Program może zmotywować do zatrudniania wolontariuszy instytucje administracji publicznej.
Jak funkcjonuje elbląskie Centrum Wolontariatu?
Bazą jest biuro pośrednictwa pracy dla wolontariuszy, które zbiera oferty pracy od instytucji i kojarzy z nimi osoby zainteresowane pracą wolontariusza. Zarówno wolontariusz, jak i przedstawiciel organizacji czy instytucji przechodzą szkolenie, które uświadamia, jakie prawa i obowiązki mają obie strony oraz jak rozwiązywać ewentualne konflikty. Często młodzież, która trafia do nas, nie do końca ma świadomość, czym jest wolontariat, że często są to dodatkowe obowiązki. Szkolenie uświadamia im wagę decyzji, którą podejmują.
Opowiedz o ludziach, którzy trafiają do Centrum.
Większość z nich ma od 16 do 25 lat i najczęściej kieruje się potrzebą niesienia pomocy, przełamania monotonii: szkoła, dom, praca. Chcą pomagać, budować swój dobry wizerunek we własnych oczach. Osoby dorosłe, których jest mniej, przyciąga chęć spłacenia długu, bo ktoś kiedyś mi pomógł. Często kieruje też nimi potrzeba bycia aktywnym, kiedy dzieci odeszły już z domu. Wtedy szukamy takich form, by weszli w nowe środowisko, nauczyli się czegoś nowego.
Czy jesteście w stanie pomóc komuś, kto przyjdzie do Centrum i powie np., że chce pracować w Urzędzie Miejskim?
rozmawiała Agnieszka Jarzębska
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter