Sprawa dotyczy budowy szkoły i sali gimnastycznej w latach 1998-2004. O nieprawidłowościach poinformowała prokuraturę Regionalna Izba Obrachunkowa, która stwierdziła m.in., że wójt, zamieniając w dokumentach cenę z brutto na netto, zawyżył faktyczną wartość inwestycji o podatek VAT oraz że podwójnie zostały zafakturowane koszty robót instalacji burzowej, czym naraził gminę na straty w wysokości ponad 624 tysięcy zł.
Wójt Rychlik i skarbniczka przyznali się do winy, jednak oboje podkreślają, że uczynili to nieświadomie i teraz żałują, że niedostatecznie czuwali nad finansami gminy.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
on wszystko robi nie swiadomie
innych za parę groszy wsadzają do więzienia ,komornik przychodzi konta osobiste zajmują to są publiczne pieniadze moje podatki
Przy okazji. Rozbudowa szkoły to jedyna inwestycja, która przypomina, że Rychliki są jeszcze wioską gminną, a nie okropną dziurą z XIX wieku. Kontrkandydant wyborczy obecnego wójta obiecywał wiele, ale zbyt radykalnie i przepadł w wyborach. Wójt M. jest jest tu chyba już 4 -tą kadencję. Jak wieś wygląda - każdy widzi. Jest to przykładowy obraz "nędzy i rozpaczy". I każdy wie, że będzie jeszcze gorzej. Czy trzeba czekać, że ktoś coś łaskawie da? Czy walczyć o każdą złotówkę? Inni to robią, np. w Płoskini. Wystarczy posłuchać jak klną kierowcy autobusów i nie tylko na drogi prowadzące do wsi gminnej o nazwie RYCHLIKI! To jest koszmar! A przecież we wsi jest kilka firm i kilka instytucji, których inne wsie gminne nie mają, a o wiele lepiej wyglądają! Tylko, że te firmy skutecznie popsuły swym transportem wszystkie drogi, a dają w sumie niewiele. Niestety - do sposobu rządzenia władz gminnych dopasowało się wielu mieszkańców i ten koszmar będzie jeszcze długo trwał. Dlatego trzeba się zawsze "wyborczo" zastanowić, nim się wrzuci kartkę do urny.
Proszę natychmiast przenieść Gminę do Jelonek.