Wojna o cztery wyrazy... i wolność słowa

25
13.02.2006
Działaczowi stowarzyszenia Rodzina Polska z Podkarpacia znowu nie spodobała się wypowiedź Roberta Biedronia ze Stowarzyszenia Kampania Przeciw Homofobii.
W Elblągu toczy się już jeden proces w tej sprawie. Jak informowaliśmy, Józefowi B. z Rodziny Polskiej nie spodobał się komentarz Biedronia odnoszący się do prasowej wypowiedzi innej działaczki Rodziny Polskiej. Na łamach gazety „Nasz Dziennik” elblążanka Dorota E. stwierdziła, że homoseksualizm jest chorobą i zagrożeniem dla zdrowej rodziny. Pytany przez dziennikarzy Robert Biedroń powiedział, że te słowa wpisują się w „faszystowsko-nacjonalistyczno-katolicką nagonkę” na osoby homoseksualne. Po doniesieniu wspomnianego działacza Rodziny Polskiej prokuratura oskarżyła Biedronia o znieważenie osób wyznania katolickiego. Elbląski proces obserwuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która uznała tę sprawę za ważną dla wolności słowa w Polsce. Teraz również idzie o to sformułowanie, tyle że powtórzone w styczniu, tuż przed pierwszą rozprawą we wspomnianym procesie. 13 stycznia zapytany przez dziennikarzy, czy podtrzymuje swą opinię, Robert Biedroń odpowiedział, że tak. - Z bogatego, jakże wiele mówiącego kontekstu całej mojej wypowiedzi, niesprawiedliwie i w sposób obrażający również mnie wyrwano trzy wyrazy. Dlatego też to, co powiedziałem wtedy, udzielając państwu wywiadów, powtórzyłbym dziś z całą pewnością: uważam, że w Polsce mamy do czynienia z nagonką pewnych środowisk stosujących retorykę połączonych ideologii katolicko-faszystowsko- nacjonalistycznych - mówił przed wejściem na salę sądową Biedroń. Wniosek podkarpackiego działacza Rodziny Polskiej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa trafił już do elbląskiej prokuratury. Na podjęcie decyzji prokuratura ma miesiąc. Sam Robert Biedroń powiedział dziś, że nadal podtrzymuje swą opinię na temat sytuacji osób homoseksualnych, a składanie kolejnego wniosku uważa za absurd.
SZ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Ciekawy jestem jaki będzie wyrok. Bardzo ciekawy...
frankowski (2006.02.13)

info

0  
  0
" stosujących retorykę połączonych ideologii katolicko-faszystowsko- nacjonalistycznych " Bierdron jestes idiota, ktory stylistyki imetod polemicznych nauczyl sie na szkoleniach dla wiadomo-jakiego aktywu
(2006.02.13)

info

0  
  0
jeszcze powinny być dwa słowa : antysemicka i moherowa
antyrydz (2006.02.13)

info

0  
  0
On złożył jeden tak absurdalny( BIedroń),że aż trudno przypuszczać, że czymś takim można było absorbować sąd, jaki by on nie był. Ale jest takie przysłowie" nosił wilk razy kilka -ponieśli i wilka" Mądremu-DOSC! do antyrydza- moherowi i jak tam dalej ich nazwałeś, są moądrzejsi niż myślisz i takimi bzdetami się nie zajmują. A słowa Biedronia to zwykłe przestępstwo- obojętnie jakiej religii te słowa by przypisać. A i normalny człowiek by się na to obruszył. Pozdrawiam.
zarydzem (2006.02.13)

info

0  
  0
Normalny, tzn. nie ze względu na religię( taka przenośnia), ale na przynależność do rodziny ludzkiej.
zarydzem (2006.02.13)

info

0  
  0
Nie lubię pe...ów, ale przynajmniej nie są groźni, obawiać to się należy żołnierzy Ojca Dyrektora. Ten ciemnogród stanowi prawdziwe zagrożenie. I pomyśleć, że ok. 1/3 społeczeństwa podziela te "wartości"
MCH (2006.02.13)

info

0  
  0
Jeszcze trochę, a Mohery będę reagować jak Arabowie. Czasami zignorowanie pewnych wypowiedzi przynosi większy efekt niż bezsensowne bicie piany. Pewnym środowiskom tylko o to chodzi. Gdyby Prezio W-wy zgodził się był swego czasu na marsz równości, to przez miasto przeszłoby kilkudziesięciu pokrzywdzonych przez los i na tym by się skończyło. A tak media miały pożywkę, a organizatorzy rozgłos, o który tak naprawdę chodziło.
antyrydz (2006.02.13)

info

0  
  0
faszystowsko-nacjonalistyczno-katolicka nagonka, a niby jak to inaczej nazwać? Normalność!? Chyba tylko w Polsce...
sydney (2006.02.13)

info

0  
  0
antyrydzu, jesteś taki naiwny, że wstyd mi za ciebie. Oni przechodzą ale końca tych "przejść" nie widać. Im chodzi o rozgłos i wyczucie na ile mogą sobie pozwolić. Póki są wykorzystywani przez liberalno-lewackich polityków i opłacani przez nich, póty będą napierać! Potem jak bedą niepotrzebni to ci sami wyślą ich - na "biełe niedźwiedzie" bilet bez powrotu. tylko zeby oni i ty to chcieli zrozumieć. A od moherów wara, oni nie skrzywdzą nawet komara, tylko wy wyolbrzymiacie, ze strachu i w obawie utraty władzy! I jest tak a nie inaczej. Biedroń nie czułby się tak pewnie, gdyby nie MOCODAWCY i finansjerzy.Czy mu źle? ileż to naszych pieniędzy marnuje.
pozdro (2006.02.13)

info

0  
  0
postawic delikwenta na placu Konstytucji i niech naród osądzi czy winny czy nie
mikol (2006.02.13)

info

0  
  0