W rzece Elbląg woda opadła do poziomu 5,68 metrów. Do stanu alarmowego brakuje więc jeszcze ponad 40 cm. Przypomnijmy, że wczoraj po południu rzeka osiągnęła poziom prawie sześciu metrów.
Nieznacznie obniżyły się także wody większości żuławskich rzek oraz jeziora Drużno. Na noc przerwane zostały prace na wałach, jednak ich stany były na bieżąco monitorowane. Spokojną noc mieli strażacy z kompani odwodowych. Nie opuścili kwater ani razu.
- Na dzień dzisiejszy mamy pomyślne prognozy pogody - mówi Zenon Brewka, sekretarz wojewódzkiego komitetu przeciwpowodziowego. - Będzie wiał wiatr południowo - zachodni, który powinien spowodować odpływ wody do Zalewu. Z doświadczenia wiadomo jednak, że wiatry potrafią się zmienić kilkakrotnie w ciągu dnia.
Zobacz także: "Woda na bulwarze", "Nadal alarm" oraz "Walczą z żywiołem"
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter