Wizy to nie problem

2
16.12.2003
Granica z naszym rosyjskim sąsiadem powinna być przejrzysta i to od osób ją przekraczających zależy, jak będzie funkcjonować - powiedział przebywający wczoraj w Elblągu Konsul Generalny RP Jarosław Czubiński.
Dodał jednocześnie, że polskie służby konsularne nie dostrzegają problemu wizowego. Konsula Jarosław Czubiński uważa, że obecnie na polsko-rosyjskiej granicy wizy nie stanowią problemu, czego bardzo się obawiano przed ich wprowadzeniem. Od 1 października, po wprowadzeniu obowiązku wizowego polski Konsulat Generalny nad Pregołą wydal mieszkańcom obwodu kaliningradzkiego ok. 50 tys. wiz. Są to wizy długoterminowe, roczne - z prawem wielokrotnego przekraczania granicy. Każdy, kto spełnił wymogi bez przeszkód dostaje bezpłatnie dokument pozwalający wjechać na terytorium Polski. Pracownicy polskiego konsulatu są dobrze przygotowani do swojej pracy i dziennie mogą wydawać aż tysiąc wiz. Jednakże obecnie zauważalny jest znaczny spadek zainteresowania polskimi wizami. Po prostu nie ma już chętnych. Obecnie dziennie wydaje się zaledwie 500-600 wiz. Już 3 lata temu strona polska przekazała do Brukseli komplet dokumentów dotyczący wprowadzenia tzw. małego ruchu granicznego. Toczą się na ten temat rozmowy z urzędnikami Unii Europejskiej. Ostatnio także strona rosyjska przekazała UE podobne sugestie. Jarosław Czubiński uważa też, iż drobny handel przygraniczny, dający doraźne wpływy wielu osobom w rzeczywistości niszczy pogranicze.
MUR

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

ble ble ble.niech Pan Konsula postoji sobie 20 godzin po ruskiej stronie jak nie da haraczu pogranicznikom ruski.......,przemytnicy maja juz wizy.............i wszyscy zadowoleni.A gdy nie było wiz i na granicy stało sie po 3 dni to gdzie był konsul generalny............ble ble ble
olo (2003.12.16)

info

0  
  0
przekraczałem granicę w gronowie i potem w sowietsku.O ile w Gronowie odbyło się to "jakoś" tam po stronie rosyjskiej (tylko 2 godziny).To w sowietsku na przekroczenie granicy w miarę szybko nie ma żadnych szans.To przejście opanowane jest przez mafie która działa razem z całą słuzbą graniczną i milicja włącznie.Nie radze nikomu skracać drogi w ten sposób do krajów bałtyckich.I sądze że w tej materii nic się nie zmieni.
ślimaczek wędrowniczek (2003.12.17)

info

0  
  0