Wietrzna noc

3
29.01.2002
Wichura, która przeszła w nocy przez Warmię i Mazury nie wyrządziła w Elblągu i okolicach większych szkód.
Tylko cztery razy tej nocy elbląscy strażacy wyjeżdżali, aby usunąć z drogi przewrócone drzewa i połamane konary. Jedno z drzew upadło na linię energetyczną przy ul. Bema. Nie spowodowało to jednak przerw w dostawie prądu w mieście. Na brak elektryczności narzekali natomiast mieszkańcy kilkunastu wsi w okolicach Elbląga. Problem dotknął miejscowości leżące nad Zalewem niedaleko Tolkmicka i Fromborka.
OP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

A ile megawatów prądu wyprodukowano tej nocy w wiatrakach Warmii i Mazur? Mniej niż zero!
Drzazga (2002.01.29)

info

0  
  0
A ile takich nocy jest w roku? Co prawda poruszyles problem energii odnawianej, ktora nie jest korzystnym rozwiazaaniem dla EZE SA z racji jej przynaleznosci do G8 - bedacej w pierwszej partii do prywatyzacji... Problem jest - a moze i jakies elektrownie wodne zbudujemy? Bo o bateriach slonecznych na razie nie ma coi myslec...
blados (2002.01.29)

info

0  
  0
Masz rację, zalewa nas często i to nas elektryzuje. Może butelka Leidejska?
Drzazga (2002.01.29)

info

0  
  0