Jak już informowaliśmy, Prokuratura Okręgowa w Elblągu postawiła 15 zarzutów Zenonowi P., prezesowi olsztyńskiej spółdzielni "Pojezierze", a głównej księgowej Władysławie W. zarzuciła 9 przestępstw. Prezes i księgowa są na wolności, ale zostali zawieszeni w wykonywaniu obowiązków służbowych i jeszcze w marcu muszą zapłacić poręczenie w wysokości 20 i 10 tysięcy złotych. Zabrano im również paszporty i zakazano wyjazdu z kraju.
Jak powiedziała zastępca prokuratora okręgowego, Maria Bąk, do tych osób dołączyły już kolejne - wiceprezesi „Pojezierza”: Tadeusz W. i Andrzej Ł., radca prawny spółdzielni Anna K., były członek rady nadzorczej Tadeusz M., a także lekarz Jerzy R. i pracownica spółdzielni Barbara B.., która podobnie, jak jej szef, została zawieszona w obowiązkach, nie może opuszczać Polski, a dodatkowo od dziś jest pod nadzorem policji.
- O zarzutach i zastosowanych środkach zapobiegawczych poinformowaliśmy nie związanych ze śledztwem członków rady nadzorczej i będą oni musieli zadbać o to, by spółdzielnia funkcjonowała bez zakłóceń - mówi prokurator Bąk.
Na razie zarzuty dotyczą składania nieprawdziwych zeznań, nakłaniania do tego innych osób oraz fałszowania dokumentów i posługiwania się nimi w sądzie i prokuraturze. W najbliższych dniach te same zarzuty otrzyma w sumie co najmniej 19 osób. Jak informuje Maria Bąk, prokuratura pracuje też nad innymi wątkami śledztwa związanego ze spółdzielnią „Pojezierze”, co oznacza, że będą przesłuchania kolejnych osób i zapewne następne sankcje.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter