Do tej dramatycznej sytuacji doszło w Krynicy Morskiej w miniony wtorek.
- Na Mierzei Wiślanej obowiązywały czerwone flagi. Oznaczają one bezwzględny zakaz kąpieli. Niestety tłumy turystów zdecydowały się na kąpiel, ryzykując tym samym życie swoje i osób niosących im pomoc. Dyżurny nowodworskiej policji około godziny 13:25 otrzymał zgłoszenie, że przy wejściu nr 14 w Krynicy Morskiej na niestrzeżonym kąpielisku turyści wyciągnęli na brzeg 17-latkę, która przez silne i wysokie fale nie miała siły, aby wrócić do brzegu. Następnie była reanimowana przez turystów oraz załogę zespołu ratownictwa medycznego. W ciężkim stanie została przetransportowana do szpitala Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym - informuje Komenda Powiatowa Policji w Nowym Dworze Gdańskim.
Służby ratunkowe, które przybyły na miejsce poszukiwały również dziewczynki, o której była informacja w zgłoszeniu.
- Okazało się, że do takiego zdarzenia nie doszło. 17-latek został wyciągnięty na brzeg i w dobrym stanie został przewieziony do szpitala przez załogę zespołu ratownictwa medycznego. W akcji brał udział również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Służby ratunkowe pomagały przy bezpiecznym lądowaniu śmigłowca. Z uwagi na tłumy turystów, którzy byli zaciekawieni akcją ratunkową, było to znacznie utrudnione - informują policjanci.
Policja apeluje: