Warsztaty turystyczne

8
07.05.2004
W Regionalnym Centrum Informacji Europejskiej i Turystycznej w Elblągu trwają dwudniowe warsztaty dla hotelarzy i właścicieli biur turystycznych. Uczą się oni jak pozyskiwać pieniądze z funduszy unijnych.
Warsztaty, w których uczestniczy kilkanaście osób (przedstawiciele samorządów, biur turystycznych i hoteli z Warmii i Mazur), prowadzą trenerzy oraz eksperci Krajowego Systemu Przygotowań do Funduszy Strukturalnych w zakresie projektów turystycznych. Uczą praktycznego przygotowania projektu turystycznego i wypełniania wniosku pod fundusze strukturalne UE w ramach różnych programów operacyjnych.
A

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Jakieś komentarze, opinie, uwagi uczestników...
rwel (2004.05.12)

info

0  
  0
Z tych "kilkunastu przedstawicieli samorządów, biur turyst. i hoteli z Warmii i Mazur" nikt nie czyta portEla??? Alternatywnie można by pomyśleć, że nie ma o czym mówić . . .
rwel (2004.05.14)

info

0  
  0
Czyta, uczestniczy tylko nie widzi powodów do komentowania tego publicznie a stara się pracować - przecież to już sezon.
Jatemi (2004.05.14)

info

0  
  0
A kiedy nauki będzie koniec - toć to już najwyzsza pora, poważne nie warsztatowe kroki czynić. Zalew, Wysoczyzna Elblaska, Kanał Elbląski, Żuławy - widzieliście gdzieś znamiona tej działlnbości. Bez urazy - Szlachetni Animatorzy turystyki, rekreacji i konafbulacji - uczyńcie cuś, choć cuś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
AborygenMiejscowy (2004.05.14)

info

0  
  0
Jednym z dowodów na pracowitość i zaangażowanie jest unikanie jak zarazy konkretów
Hawgh (2004.05.14)

info

0  
  0
AM - Ty znowóż grzmisz powszechnie znanymi ogólnikami! Szkolenie miało ambitne zadanie nauczyć naszych sprzedawczykówProduktuTurystycznego pisania projektów pod fundusze... prościej mówiąc: skutecznego wyciągania z UE ponad 80% kosztów inwestycji w turystykę regionalną! Z puli ERDF i (zwłaszcza) ZPORR można wyrwać zacnySzmal, ale inne regiony też o tym wiedziały wcześniej i nie są na etapie uczeniaPisania... Choć "bez piniendzy to fszystko h..", to w tym przypadku przede wszystkim - "piniondze to nie fszystko"... Nie wystarczy, że się "czyta, uczestniczy (...) stara pracować..."
rwel (2004.05.15)

info

0  
  0
Rwelu wybacz - ale też widzę że konfabulujesz. Jak mam mówić o rzeczach ogólnych nie używając ogólników? A tak poza tym - nie mam nic przeciwko szkoleniom - są nieodzowne. Chodzi mi ino o generalia względem instytucji i podmiotów powołanych do tworzenia faktów dokonanych w dziedzinie turystyki, rekreacji, wypoczynku. I nie rób facet, kolejny raz, ze mnie durnia, że nie wiesz, o co chodzi. Jaki koń jest - każdy widzi - chyba, że oczęta zasłania i uszy tudzież.
AborygenMiejscowy (2004.05.15)

info

0  
  0
AMie - jaki sens ma wieczne powtarzanie o "błędach na górze" (ministerskiDepartament, POT, PIT, PZH itp. itd.)? Ja nie robię z Ciebie durnia, tylko wydawało mi się, że chcesz i możesz powiedzieć konkretniej o ludziach z naszego regionu. Nie o koniach trza mówić, ino o woźnicach... I nie myl ogólników z konfabulacją (opowiadanie zdarzeń wymyślonych jako tych, które miały miejsce w czasie objętym luką pamięciową; także ogólnie o zmyślaniu przez kogoś wydarzeń, gł. dotyczących jego osoby).
rwel (2004.05.16)

info

0  
  0