Walka w sprawie "203"

8
05.09.2003
13 milionów zł kosztowała Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu słynna podwyżka "203 zł". Wezwanie do zapłaty, które złożono już wcześniej, nie odniosło skutku, bo Narodowy Fundusz Zdrowia uznał, że... nie jest stroną.
Jak informowaliśmy wczoraj dyrektorka szpitala Elżbieta Gelert nie wyklucza, że wkrótce pozwie Fundusz do sądu. - Podwyżka należy się wszystkim pracownikom, choć została wywalczona przez pielęgniarki. Ustawa w naszym szpitalu została zrealizowana w stu procentach, czyli 203 zł w jednym roku i następstwo tej podwyżki w następnym czyli 110 zł - powiedziała dyrektor Gelert - to była dość pokaźna kwota. Szpital, by dać podwyżkę około tysiącu pracowników, nie płacił zobowiązań m.in. wobec swoich dostawców. - Moim obowiązkiem jest uzyskanie tych pieniędzy, bo muszę to spłacić - stwierdziła dyrektorka. Elżbieta Gelert stwierdziła, że poczeka jeszcze na orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie szpitala w Łodzi, który też domaga się spłaty poniesionych kosztów podwyżki. Szefowa szpitala jest jednak skłonna pójść na ugodę w kwestii otrzymania należnych pieniędzy. - Owszem, zgadzam się na tak zwane "współpłacenie" i że pracownikom należą się podwyżki, ale znów nie muszą być one tak duże. Uważam, że za podwyżki powinien płacić w 40 proc. szpital jako zakład pracy, a w 60 proc. np. Fundusz Zdrowia albo skarb państwa. Zobacz także: "Pozwą fundusz"
J

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Jest DOBRZE.Pani Doktor MORAWSKA nie zabuiera teraz bezpodstawnie rent w ZUS-ie ale czy uratuje tym systemem NFZ, Pani ta jest genialna .A może by ją tak przenieś do warszawki?????napewno cos wymyśli.
zinteresowany (2003.09.05)

info

0  
  0
Pensja Pani Dyrektor z powodzeniem wystarczyłaby na podwyżki
(2003.09.05)

info

0  
  0
MOZE W SKALI SZPITALA TO WILKIE PIENIADZE ALE MY PRACOWNIC Y SREDNIEGO PERSONELU NIE ODCZULISMY AZ TAK WIEKIEGO DOBROBYTU Z TEGO POWODU JA ROZUMIEM ZE LUDZIE NA WYZSZYCH POSADACH WIECEJ ZARABIJA,ALE NIE POWINNI ZABIERAC NAM TEGO CO NAM PRAWNIE SIE NALEZY TO NIE DO NAS BIEDAKOW TE PRETENSJE ZE TO USTAWODAWCA WYDAŁ TAKI BUBEL MY PRZECIEZ MAMY RODZINY .A NIE ZARABIAMY ZADNYCH KOKOSOW .
(2003.09.05)

info

0  
  0
NO I TRZEBA PODNIESC PODATKI NA "BEZPLATNA " SLUZBE ZDROWIA.
WD-40 (2003.09.05)

info

0  
  0
Do wypowiedzi nr2 (bez podpisu) - stary przestac juz wiecej palic albo przerzuc sie na cos slabszego... Poruszany jest niezwykle istotny problem ale zawsze na sieci musi sie znalezc jakis kretyn, ktory szuka sensacji tam gdzie nie trzeba. Skup sie czlowieku na dokonaniach p. dyrektor Gelert, przeczytaj dokladnie, ze punkty ustawy zostaly zrealizowane w 100% przez szpital i podwyzki wyplacone. Bez wzgledu na pobory dyrektorki, pracownikow swoich traktuje z szacunkiem i dba o nich. Uwazasz ze rozsadne byloby zrownanie poborow dyrekcji z pracownikami nizszego szczebla? Przeciez to kompletna bzdura. Zakres obowiazkow i odpowiedzialnosci jest niewspolmierny. Tak wiec jesli jeszcze kiedys bedziesz chcial zaistniec wirtualnie przemysl to, co chcesz powiedziec...
Hube (2003.09.05)

info

0  
  0
W 100% zgadzam się z Tobą HUBE. Nic dodać, nic ująć.
Rdk (2003.09.06)

info

0  
  0
Pracownicy służby zdrowia dostali podwyżki kosztem spłaty za dostawy...Ot, wymyśliła pani dyr.A że ktoś utracił płynność finansową oferując szpitalowi zaopatrzenie,to nikogo nie obchodzi.Sam nie jestem poszkodowany w tej sprawie,g woli ścisłości. Ktoś musiał dostać,żeby ktoś nie dostał.Błyskotliwe posunięcie.
marian (2003.09.06)

info

0  
  0
Zrealizowane w 100% - dobre, bardzo dobre, ciekawe według jakiej matematyki. Wystarczy spytać którąkolwiek z pielęgniarek. 100% to napewno nie jest, myślę że nawet 70% byłoby przesadą.
Wiedzący (2003.09.06)

info

0  
  0