Akcja szczepienia lisów przeciwko wściekliźnie prowadzona jest zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 1998 r. Kilkuletnie zastosowanie takich szczepień praktycznie wyklucza występowanie wścieklizny w tym środowisku.
Szczepionka przeciwko wściekliźnie (w formie przynęty) będzie rozrzucana z samolotów.
- Szczepionkę łatwo rozpoznać, gdyż jest umieszczona w przynęcie, która ma kształt kostki koloru zielono-brunatnego - wyjaśnia Ludwik Bartoszewicz, zastępca warmińsko-mazurskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii. - Szczepionka jest zatopiona w plastikowym pojemniku. Przynęt nie należy dotykać - lisy omijają dotknięte przynęty.
Szczepionka jest szkodliwa dla ludzi i zwierząt domowych. Nie wywołuje co prawda poważnych schorzeń, niemniej jednak należy unikać z nią kontaktów.
- Jeżeli szczepionka dostanie się na błonę śluzową człowieka lub na uszkodzony naskórek należy miejsca te dokładnie przemyć wodą z mydłem, a następnie zgłosić się do lekarza - radzi L. Bartoszewicz. - Jeżeli natomiast kontakt ze szczepionką miało zwierzę domowe należy je przewieźć na konsultację do weterynarza.
Ponadto zaleca się ostrożność także przez dwa tygodnie po okresie wykładania przynęt.
- Psy należy trzymać na uwięzi, a koty w zamknięciu - mówi Ludwik Bartoszewicz.
Szczegółowe postępowanie podczas akcji szczepienia lisów podane zostanie na plakatach i ulotkach.
Programowa akcja szczepień zwierząt wolno żyjących prowadzona jest na koszt budżetu państwa. Nadzór nad szczepieniami, zgodnie z rozporządzeniem ministra, sprawuje warmińsko-mazurski lekarz weterynarii.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter