Celem badania ankietowego jest ocena jakości obsługi interesantów przez elbląskich urzędników. Mieszkańcy odpowiadają na pytania dotyczące m.in. sprawności działania punktu informacyjnego, sprawności obsługi czy uprzejmości urzędników. Ankiety wystawione są w punkcie informacyjnym oraz referacie ewidencji ludności i dowodów osobistych.
- Oczekiwaliśmy trochę większego zainteresowania - mówi Artur Zieliński, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. - Ankiety były wyłożone w punktach dostępnych mieszkańcom. Elblążanie byli także poinformowani o akcji. Nawet jednak te kilkadziesiąt ankiet pozwoliło nam wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Wypełniono 62 ankiety. Do pracy urzędu zastrzeżeń nie miało 33 mieszkańców. Najwięcej uwag dotyczyło referatu ewidencji ludności i dowodów osobistych (18) oraz wydziału spraw mieszkaniowych (14).
Większość postulatów dotyczy zmian w wydziałach, tak, aby pracujący mieszkańcy mieli łatwiejszy do nich dostęp. Są także głosy krytykujące jakość obsługi przez urzędników.
Wynikiem ankiety jest m.in. przedłużenie godzin pracy punktu informacyjnego w urzędzie. Jego pracę wydłużono w czwartek do godz. 16.30 oraz dodatkowo będzie czynny w sobotę od godz. 8 do12.
Od 1 stycznia każdy nowy pracownik Urzędu Miejskiego musi przejść specjalne szkolenie, tzw. aplikację urzędniczą.
- Kandydat na urzędnika musi przed podjęciem pracy nauczyć się procedur działania urzędu - tłumaczy Artur Zieliński. - Jeżeli nie zda egzaminu wewnętrznego, nie dostanie pracy.
Wszyscy zatrudnieni już urzędnicy musieli rozwiązać test ze znajomości procedur. Jak powiedział rzecznik, ogólnie pracownicy otrzymali ocenę dobrą z plusem.
Minitoring pracy urzędu jest wciąż prowadzony. Przypominamy, że ankiety czekają na elblążan w punkcie informacyjnym oraz referacie ewidencji ludności i dowodów osobistych. Niezależnie od tego, swoje uwagi można zgłaszać pod adresem maila wo@elblag.com.pl.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Ankieta i tak nic nie da. Wszyscy dobrze woiedzą jak urzędasy załatwiają ludzi. Czujemy się jak intruzi wchodząc do jakiegokolwiek biura coś załatwić. Traktują cię od razu z góry. Pozatym jest ich za dużo. Chodzą po korytarzach jak ćmy.Palą papierosy i piją kawę. Rozumiem że jest bezrobocie ale nie przesadzajmy z urzędami. Przecież ci ludzie drwią sobie z nas.
Będzie jeszcze gorzej: ostatni raport Unii Europejskiej zarzuca Polsce zbyt małą ilość pracowników ADMINISTRACJI !!!