Do zdarzenia doszło na drodze pomiędzy Milejewem a Ogrodnikami. Osobowa honda, w której jechało pięć osób, zjechała z niewyjaśnionych przyczyn z drogi, wpadła w drzewa, a następnie dachując, wylądowała na drugiej stronie jezdni.
Z ustaleń policji wynika, że pojazdem kierował 18-latek bez uprawnień, a samochód nie był dopuszczony do ruchu. Na miejscu śmierć poniosła 17-letnia dziewczyna. Dwie osoby w ciężkim stanie i dwie kolejne z lekkimi obrażeniami trafiły do szpitala. Z otrzymanych informacji wynika, że wśród nich były osoby w wieku 22 i 26 lat. Droga w miejscu wypadku przez wiele godzin była zablokowana. Na miejscu pracowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja i prokurator.
Krew kierującego 18-latka została pobrana w celu zbadania pod kątem obecności środków odurzających.